Krakowianie wracają z wakacji, a miasto zaczyna kolejny remont. Będzie armagedon?

To już ostatni wakacyjny weekend. Po nim krakowianie zaczną wracać do miasta, a wraz z nimi tysiące samochodów. Niestety, w wielu miejscach te samochody nie będą mogły przejechać, bo zaczyna się remont m.in. na ul. Armii Krajowej.

Scenariusz możemy przewidzieć – przyjeżdża krakowianin po odpoczynku, a leżąc pod palmą miał pewnie lepsze rzeczy do roboty niż śledzenie remontów w Krakowie.

Będzie więc ten krakowianin jeździł na pamięć, dokąd znaki lub policja nie powiedzą mu: „Stop! Objazd!”. Zacznie się kombinowanie, szukanie alternatyw, zawracanie. A że krakowskie ulice i bez tego pękają w szwach, to zapowiada się nieciekawy okres.

Zahaczą o początek września

Szczególnie, że w sobotę zaczyna się kolejny remont. Remont, nie remoncik. Tym razem drogowcy całkowicie zamkną ulicę Armii Krajowej na odcinku od ronda Ofiar Katynia do ul. Balickiej.

Będą prowadzone tam roboty związane z przebudową trasy kolejową.

Potrwają dziewięć dni, czyli zakończą się tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, a to właśnie na początku września ruch w mieście jest wzmożony z powodu przygotowań dzieci i rodziców do rozpoczęcia roku szkolnego.

Gdzie jeszcze remontują?

Ale to nie koniec remontów w Krakowie, bo należy pamiętać, że dla tramwajów ciągle nieprzejezdna jest ulica Grzegórzeczka, gdzie również trwają prace związane z infrastrukturą kolejową.

Robotnicy wciąż pracują też na ulicy Basztowej, a także na Rondzie Kocmyrzowskim, Podgórzu i ul. Kamieńskiego, więc te okolice też lepiej – w miarę możliwości – omijać.

W tej sytuacji należy się więc tylko cieszyć, że m.in. remont pod mostem Grunwaldzkim został już zakończony.

Największym powodem do radości jest jednak fakt, że dopiero pod koniec września na ulice wyjadą tysiące samochodów ze studentami…

dn

zdjęcie tytułowe / KRKnews 

 

Najnowsze

Co w Krakowie