Jak to możliwe?! Wisła na parkingu zarabia tysiące, a miastu płaci grosze

To jakiś kompletny absurd. Wisła płaci miastu ok. 451 zł miesięcznie, czyli równowartość… zaledwie niespełna 4 miesięcznych abonamentów, które sprzedaje kierowcom. Jak to możliwe?!

„Od pięciu lat urzędnicy nie panują nad działką przy ul. Reymonta. A „karna” stawka, którą płaci klub, jest śmiesznie niska” – pisze „Dziennik Polski”.

Parking ma 220 miejsc postojowych. Samochody osobowe do pięciu godzin płacą 7 zł, a autobusy do dwóch godzin – 25 zł i za dobę 50 zł. Można też wykupić abonament miesięczny za 120 zł.

„Wszystko to na większej części gminnej działki, do korzystania z której TS Wisła od prawie pięciu lat […] nie ma żadnego prawa. Miasto przez te wszystkie lata dotychczas nie doprowadziło do uregulowania sprawy dzierżawy” – pisze „DP”.

Co to oznacza w tym przypadku? Klub za bezumowne korzystanie z działki płaci 300 proc. stawki czynszu wynikającego z wcześniej obowiązującej umowy, czyli  śmiesznie niską kwotę – 366 zł 69 gr plus VAT, więc ok. 451 złotych. 

dn, DP

zdjęcie tytułowe / fot. Pixabay

Najnowsze

Co w Krakowie