„Arni siedzi w więzieniu, a powinien z niego wyjść”. Ciąg dalszy sprawy psa z os. Kolorowego

Arni od lat codzienne życie spędza wyłącznie na betonowym wybiegu, otoczony murami, pozbawiony jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. Aktualnie wobec właściciela psa prowadzone jest postępowanie karne w związku z zarzutami znęcania się nad psem. Pomimo to, Arni nadal mieszka u niego. O uwolnienie psa zaapelował poseł Łukasz Litewka. 

Poseł Łukasz Litewka, znany jest z tego, że los czworonogów nie jest mu obojętny. Mieszkańcy Krakowa mogli lepiej go poznać, kiedy na początku stycznia nagłośnił apel krakowskiego schroniska o pomoc w zapewnieniu bezpiecznego schronienia zwierzętom podczas zapowiadanych dużych mrozów. Jak tłumaczono, część psów na co dzień przebywa w kojcach, a schronisko nie jest w stanie zapewnić miejsca wszystkim podopiecznym w zamkniętym pawilonie. Odzew mieszkańców na apel posła Litewki  o pomoc był natychmiastowy. Przed siedzibą na ulicy Rybnej ustawiły się długie kolejki.

Tłum mieszkańców ruszył, by pomóc psiakom. Noworoczny cud w Krakowie (NAGRANIE)

Teraz poseł nagłaśnia sprawę psa Arniego. Pies od lat jest zamknięty na betonowym podwórku jednego z domów na osiedlu Kolorowym w Nowej Hucie. Całkiem niedawno pies mógł jeszcze jeszcze wciskał pysk pod bramą. Teraz nie może, bo teren dodatkowo ogrodzono.

 – Pies ten nie ma nawet budy, swoje życie spędza tylko na betonie, wśród betonowych murów nie mając zupełnie żadnego kontaktu ze światem. Nie jest zabierany na spacery a także często jest bez wody czy jedzenia. Sprawa jest absurdalna ponieważ właściciel ma sprawę w sądzie o znęcanie się właśnie nad Arnim, ale nikt nic z tym nie robi. Poprzednie psy właściciel otruł – napisał Łukasz Litewka w mediach społecznościowych. 

Sprawa Arniego jest  znana Krakowskiemu Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami. W 2022 roku pies został odebrany właścicielowi przez KTOZ. Konieczna była asysta policji, jednak po kilku dniach Arni jednak wrócił za bramę. Jak KTOZ tłumaczyło powrót psa do właściciela?  „Stan zastany podczas interwencji, nie wskazywał na konieczność odebrania psa, zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami. Pies miał dostęp do dużej ilości wody i pożywienia, miał dostęp do ogrzewanego pomieszczenia, w którym mógł się schronić, kiedy tylko miał ochotę” – informowało w 2022 roku KTOZ. 

Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali służbom, że z psem dzieje się coś złego. Szczeka, wyje, miesiącami nie jest wyprowadzany na spacery. W 2022 roku strona facebookowa Nasza Huta relacjonowała: „Byliśmy na miejscu, psiak zaniedbany, brudny, »skołtuniony«, jednocześnie bardzo przyjazny i żądny kontaktu z człowiekiem. W bramę było wetknięte wezwanie KTOZ-u, do kontaktu właścicieli, w sprawie warunków bytowych psa. Nie można powiedzieć, że pies jest zagłodzony, ale to nie wynika z faktu systematycznego karmienia psa przez właściciela, lecz jest efektem dokarmiania zwierzaka przez okolicznych mieszkańców”.

Zwierzę było odebrane przez KTOZ w 2022r natomiast właściciel przyjechał z adwokatami i psa mu wydano. Policja uniemożliwia również każdą interwencję w tej sprawie. Czy możemy prosić chociaż o rozgłos tej sprawy? Nie mamy pojęcia dlaczego pomimo tego wszystkiego nie można odebrać tego zwierzęcia, skoro nie ma nawet warunków do normalnego życia. Arni szczeka całymi dniami wegetując pośród betonowego więzienia za zamkniętą blaszaną bramą…Prosimy Pana o pomoc bo nam, naprawdę skończyły się już możliwości.”

Opinię  co do stanu zdrowia psa wydał  Powiatowy Lekarz Weterynarii. W dokumencie podkreśla, że pies jest zaszczepiony, odrobaczony, a na terenie posesji właściciel trzyma mokrą i suchą karmę dla Arniego. Trzymanie psa w niezamieszkałej posesji – zaznacza PLW – nie jest niezgodne z prawem. „Zwierzę ma zapewnione dużo lepsze warunki dobrostanowe niż wiele zwierząt w gospodarstwach domowych/rolnych, w których przeprowadzamy kontrole” – pisze PLW.

Tymczasem Łukasz Litewka mobilizuje opinie publiczną.  – „Arni siedzi w więzieniu, a powinien z niego wyjść” – pisze w mediach społecznościowych. Jak dodaje , rozmawiał już w właścicielką Arniego.

 – ” Rozmawiamy. Chociaż chyba właśnie dowiedziałem się że Pani wytoczy mi sprawę w sądzie” – przekazał na swoim profilu Fb.

Patrycja Bliska  

 

5 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie