Bez szczepień nie wpuszczą do burs. Na tym się nie skończy. Łukasz Wantuch zapowiada ofensywę uchwałodawczą!

To mocny cios w wyznawców spiskowych teorii Jerzego Zięby. Rada miasta przyjęła uchwałę przewidującą wprowadzenie dodatkowego kryterium przy przyjęciach do szkolnych burs.

Uchwałą określającą kryteria pierwszego etapu postępowania rekrutacyjnego do samorządowych burs i internatów, zawierała kluczową poprawkę przygotowaną przez Łukasza Wantucha z Przyjaznego Krakowa. Co więcej radni chcą pójść o krok dalej.

Bez szczepień ani rusz!

Przewiduje ona, że kandydaci do burs i internatów w procesie rekrutacji będą musieli przedstawić zaświadczenie lekarskie o odbyciu obowiązkowych szczepień ochronnych, względnie inny dokument – np. książeczkę szczepień,książeczkę zdrowia, bądź też zaświadczenie lekarskie o długotrwałym odroczeniu szczepień z powodów zdrowotnych.

Nowe kryterium jest wysoko punktowane – za zaświadczenie kandydat otrzymuje aż 5 punktów, podczas gdy inne kryteria tylko 1. – To kryterium jest bardzo wysoko punktowane. Ponieważ zawsze jest więcej chętnych niż miejsc, to jego całkowicie zamyka drogę do samorządowych burs i internatów dla dzieci nieszczepionych – przekonuje Łukasz Wantuch.

Poprawka Wantucha przeszła znakomitą większością głosów. Za głosowało 21 radnych przy 5 głosach wstrzymujących się, m.in. Wojciecha Krzysztonka z Koalicji Obywatelskiej i całego klubu Kraków dla Mieszkańców. Nikt z obecnych na sali obrad nie zagłosował przeciw.

W czasie dyskusji z mównicy padło kilka głosów krytyki pod adresem poprawki, mówiących, że jest ona ingerencję w wolność rodziców, które Łukasz Wantuch uciął jednym sformułowaniem „Wolność rodziców kończy się tam, gdzie zaczyna się zdrowie dzieci”.

Jak podkreśla autor poprawki, zgodność radnych jest dla niego sporym zaskoczeniem. – Nie było ani jednego sprzeciwu, byłem zaskoczony jak wciągu 1,5 roku, jak ogromnie zmieniło się postrzeganie rady. To pokazuje, że świadomość problemu jest coraz większa – stwierdza radny, który w ubiegłej kadencji przygotował projekt uchwały przewidującej „kryterium szczepionkowe” przy rekrutacji do przedszkoli. Ówczesna uchwała przepadła z kretesem. Za głosowało 10 radnych, z kolei głosów sprzeciwu było dwa razy więcej.

Balon próbny

Przyjęta przez radę poprawka jest swego rodzaju balonem próbnym wystrzelonym dla zbadania reakcji wojewody Witolda Kozłowskiego. Dotychczas podobne inicjatywy w innych miastach zostawały uchylane przez reprezentantów władzy centralnej. W marcu wojewoda śląski unieważnił (po raz drugi) dwie uchwały przyjęte przez częstochowską radę miasta przewidujące przedstawianie zaświadczeń przy rekrutacji do żłobków i przedszkoli.

Ewa Całus, dyrektor Wydziału edukacji przyznaje, że krakowskie rozwiązanie jest pionierskie. – Przyjęliśmy zasady rekrutacji do burs ze względu na to, że mamy podwójny rocznik i tym samym będzie więcej kandydatów. Do tej pory wypełnienie mieliśmy na poziomie 95 proc., teraz sądzimy dojdzie do rywalizacji, stąd zasady rekrutacji. Przemyśleliśmy starannie, jakie elementy powinny wejść w skład tych zasad, oprócz przewidzianych w ustawie. Kwestii szczepień nie braliśmy pod uwagę, ze względu na to, że to starsze dzieci. To sytuacja nietypowa, bo nikt w innych miastach tego kryterium nie przyjmuje. Sama jestem ciekawa decyzji wojewody. Wg mnie prawo nie zabrania przyjęcia takiego kryterium – mówi w rozmowie z KRKnews.

Żłobki

Jednak niezależnie, czy wojewoda uchyli czy też nie środową uchwałę, Łukasz Wantuch zapowiada prawdziwą uchwałodawczą ofensywę. Co więcej, w osobie Adama Kality z Prawa i Sprawiedliwości znalazł sprzymierzeńca gotowego wyruszyć z nim na tę w pełni uzasadnioną krucjatę na rzecz zdrowia publicznego.

Duet Wantuch-Kalita złożył już do kancelarii rady miasta projekt kolejnej uchwały przewidującej wprowadzenie „twardego” kryterium przy rekrutacji do żłobków. – Nie robimy kryterium punktowego, tylko zapisujemy wyraźnie w statutach żłobków, że przy zapisywaniu dziecka trzeba przedstawić zaświadczenie o szczepieniach bądź o zwolnieniu – zapewnia Łukasz Wantuch.

„Warunkiem zapisania dziecka do żłobka jest przedstawienie zaświadczenia lekarskiego o odbyciu

obowiązkowych szczepień ochronnych lub długotrwałego odroczenia z powodów zdrowotnych” – czytamy w projekcie uchwały.

– Sytuacja się zmieniła. Dla wszystkich jest jasne, że brak szczepień powoduje większe zagrożenie chorobami i coraz więcej rodziców zwraca na to uwagę – wtóruje wspomniany Adam Kalita. – oczywiście wolność wolnością, ale tę wolność trzeba ograniczać wolnością innych ludzi – dodaje filozoficznie.

Uchwała ma trafić pod obrady w przyszłym miesiącu

Przedszkola

Na żłobkach się nie skończy. Łukasz Wantuch zapowiada, że chcąc wykorzystać dobry klimat w radzie miasta planuje powrócić do projektu uchwały wprowadzającej „kryterium szczepionkowe” w przedszkolach. Do współpracy ponownie zaprasza Adama Kalitę, który przyklasnął jego inicjatywie. – Mam wnuki w przedszkolu i nie dawno mieliśmy epidemię wywołaną prawdopodobnie przez nieszczepione dziecko. Przez parę dni była panika, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze – tłumaczy.

Teraz wszystko w rękach wojewody. Jeżeli okaże się, że Witold Kozłowski nie uchyli poprawki dotyczącej burs i internatów będzie to oznaczało zielone światło dla kolejnych projektów. – Nie znajduję podstaw do tego, żeby uchylił tę uchwałę – kończy Adam Kalita.

Z kolei wspomniana Ewa całus zaznacza, że inicjatywa radnych w pewnym sensie falstartem. – Inni wojewodowie uchylali podobne uchwały. Przyglądamy się temu jak robią to inne miasta i chcielibyśmy znaleźć skuteczną formułę, minimalizującej ryzyko zakwestionowania jej przez wojewodę.

Najnowsze

Co w Krakowie