Firma Deloitte zbadała indeks niepokoju związany z koronawirusem. Najwyższy, spośród dziewiętnastu badanych krajów na świecie, jest w Polsce.
Wyniki badań Global State of the Consumer Tracker przeprowadzonych na przełomie października i listopada 2020 roku nie pozostawiają wątpliwości: w ostatnim miesiącu Polska wysunęła się na pozycję lidera wśród krajów o największym zaniepokojeniu z powodu pandemii.
Indeks niepokoju wynosi u nas 34 proc. To o 3 pkt. proc. więcej niż w drugich w kolejności Indiach) i aż o 10 pkt. Proc więcej niż w trzecich Włoszech. Na domiar złego do eskalacji niepokoju doszło w ostatnim miesiącu: od października, gdy Polska zajmowała szóste miejsce na świecie, indeks niepokoju wzrósł o aż 30 pkt. proc.
Czego się boimy? 82 proc. badanych Polaków boi się o zdrowie bliskich, co trzeci rodak martwi się o stan finansów, a ponad połowa (56 proc.) odczuwa niepokój z powodu możliwej utraty pracy. Nieco więcej (58 proc.) odczuwa lęk przed podróżami komunikacją miejską
„Tylko nieco ponad jedna czwarta z nas czuje się dziś bezpiecznie podczas pobytu w hotelu (-8 pkt. proc.), a jedynie 16 proc. konsumentów deklaruje, że nie ma obaw przed udziałem w meczach, koncertach czy innych wydarzeniach, które gromadzą tłumy (-7 pkt. proc.). O 5 pkt. proc. mniej jest też osób, które bez obaw korzystają z indywidualnych usług jak wizyta u dentysty czy fryzjera (34 proc.). O 4 pkt. proc. ubyło natomiast konsumentów, którzy bezpiecznie czują się na pokładzie samolotów (21 proc.)” – czytamy w raporcie Deloitte.
(ko)
