Z Kasią, właścicielką znanej i lubianej galerii fotografii porozmawialiśmy sobie m.in. na temat projektu. Kasia to wulkan pomysłów, osoba która zna wszystkich w okolicy i nie tylko, więc podsunęła mi mnóstwo fajnych pomysłów na sfotografowanie kolejnych modeli i modelek na profil Krakowianie.
Miałem także okazję spotkać się z Bartkiem – pracownikiem banku, a prywatnie zapalonym biegaczem. Bohater zdjęcia wyskoczył na chwilę z biurowca, gdzie pracuje, co w połączeniu z przejmującym wiatrem nie sprzyjało niestety dłuższej rozmowie. Ale zamieniliśmy kilka zdań i myślę, że z pewnością nasze ścieżki jeszcze się w Krakowie przetną.
Na ul. Bożego Ciała przed jednym z klubów, gdzie odbywała się konferencja, spotkałem Elę – dziennikarkę ekonomiczną, z którą ponarzekaliśmy trochę na zmieniający się Kazimierz, który oboje kochamy, a niestety się wyludnia i staje miejscem głównie turystycznym.
Innych bohaterów spotkacie na profilu Krakowianie.