Budowa dwóch linii metra w Krakowie. Miasto szuka pieniędzy

Budowa metra w Krakowie „to jest wyzwanie na miarę kraju i stanowić ma przykład tego rozwiązania także dla innych miast” powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Mister rozmawiał z wiceprezydentem Krakowa Andrzejem Kuligiem na temat budowy metra, ale również najważniejszych inwestycjach drogowych w naszym mieście. Poruszono kwestie powstania Kanału Krakowskiego. 

Czy doczekamy się w Krakowie skutecznego lobbingu w Warszawie  na rzecz budowy metra? Inwestycji o takim rozmachu i kosztach nie da się zrealizować tylko i wyłącznie za pomocą środków miasta. Koniecznie jest uzyskanie rządowych gwarancji oraz sfinansowanie części inwestycji  z budżetu państwa. Przed wyborami mówił o tym Władysław Kosiniak Kamysz. Po wygranych wyborach zapowiedział utworzenie „specjalnego funduszu na rzecz budowy metra tu w Krakowie”. Podobnego zdania jest wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. 

– Budowa metra w Krakowie, to nie będzie ani łatwa, ani tania inwestycja, ale jest ona konieczna i nie możemy z nią zwlekać. By to się udało, potrzebna jest współpraca z władzą centralną, o czym rozmawiałem z ministrem infrastruktury Dariusz Klimczak – stwierdził  Andrzej Kulig. 

Wiceprezydent Krakowa, Andrzej Kulig, w niedawnej rozmowie z KRKnews.pl ogłosił plany budowy dwóch linii metra. Według niego, konieczność rozwoju komunikacji zbiorowej wymaga zejścia pod ziemię, unikając problemów związanych z kosztownymi wyburzeniami i wywłaszczeniami na powierzchni. Pierwsza linia metra będzie przewozić pasażerów z wschodu na zachód miasta, a druga z południa na północ, biegnąc pod Wisłą. Kulig podkreśla, że Kraków jest miastem kompaktowym, co sprawia, że rozwój komunikacji naziemnej jest ograniczony lub niemożliwy, co czyni budowę metra ekonomicznie korzystniejszą w dłuższej perspektywie niż linie tramwajowe. 

Andrzej Kulig zapowiada budowę dwóch linii metra. „Trasa przebiegać będzie pod Wisłą”

Problemem są jednak pieniądze. Najważniejsze jest zdobycie finansów centralnych na budowę metra. Mówiąc wprost – trzeba lobbować i szukać pieniędzy tam, gdzie można je znaleźć. Czyli w budżecie państwa. Cieszą więc deklaracje ministra infrastruktury

– Kraków ma zasadnicze znaczenie komunikacyjne na poziomie kraju, dlatego wymaga także współpracy z instytucjami rządowymi. Temat związany z przyszłym metrem, które ma zmienić całkowicie pod względem komunikacyjnym Krakowa, to jest wyzwanie na miarę kraju i stanowić ma przykład tego rozwiązania także dla innych miast – zapewnił minister infrastruktury.

W trakcie rozmowy poruszono również temat ważnej dla Krakowa i jego mieszkańców budowy Trasy Balickiej, rozwiązania problemu podtopień i retencji wody oraz zaniechania budowy Kanału Krakowskiego. – „Rozmowa była bardzo owocna, cieszę się, że nowy minister dobrze rozumie potrzeby Krakowa i dostrzega, jak ważne są to inwestycje dla naszego miasta. To dopiero pierwszy krok, ale jestem przekonany, że wspólnie dojdziemy do celu” – mówił Andrzej Kulig. 

Trasa Balicka to od lat planowana droga łącząca Kraków z lotniskiem w Balicach. Teren pod to przedsięwzięcie jest rezerwowany od ok. 40 lat. Trasa ma stanowić połączenie III obwodnicy poprzez istniejącą ulice Armii Krajowej i planowaną Trasę Zwierzyniecką z IV obwodnicą i autostradą A4 oraz  lotniskiem w Balicach. Przewidziano budowę m.in. drogi głównej wraz z chodnikami i ścieżkami rowerowymi, węzła drogowego z autostradą A4, połączenia z ul. Armii Krajowej, a także dwóch parkingów park&ride – w rejonie przystanków kolejowych Kraków Olszanica (500 miejsc postojowych dla aut) i Kraków Zakliki (100 miejsc).

Podczas spotkania poruszono temat współpracy miasta z Wodami Polskimi. Andrzej Kulig mówił o konieczności wykreślenia z rządowych planów budowy tzw. Kanału Krakowskiego. Kanał  miałby mieć swój początek w okolicach Pychowic, a jego ujście znajdowałyby się przy ulicy Ludwinowskiej. Dawniej przekop był nazywany zamiennie ,,kanałem ulgi”, bo o przedsięwzięciu mówiło się głównie w kontekście ochrony przeciwpowodziowej. Żeby dodatkowa odnoga Wisły mogła jednak zabezpieczać miasto przed wielką wodą, musiałaby zostać połączona z polderami. W XIX wieku kiedy powstała koncepcja przekopu nie byłoby problemów ze znalezieniem niezabudowanych terenów pod wyznaczenie obszarów zalewowych. W dzisiejszych czasach jest to już jednak zupełnie nierealne. 

Minister zapowiedział, że w najbliższym czasie zostanie miedzy władzami Krakowa a instytucjami podległymi Ministerstwu Infrastruktur wypracowane rozwiązania, które możliwie szybko uda się wcielić w życie.

– Dzisiaj musimy na poziomie roboczym wyjaśnić, w jaki sposób możemy szybko rozwiązać te problemy. Zarówno ministerstwo, jak i podległe instytucje są do dyspozycji. Musimy postawić na sprawność organizacyjną. Informacje, które dotychczas docierały do Wód Polskich, w niezbyt satysfakcjonujący sposób były realizowane. Odpowiedzi, które były kierowane do miasta, do mieszkańców, wymagają pilnej zmiany – zapewnił Dariusz Klimczak.

Jarek Strzeboński 

13 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie