Budowa płn. obwodnicy Krakowa tuż tuż…

Jest przełom w sprawie budowy północnej obwodnicy Krakowa. Do Urzędu Wojewódzkiego wpłynęła właśnie decyzja środowiskowa, która pozwala rozpocząć długo wyczekiwaną trasę. Niewykluczone, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to kierowcy będą mogli korzystać z nowej trasy już w 2020 roku.

Poprzednia decyzja środowiskowa wydana dla tej inwestycji została unieważniona przez sąd, który nakazał uzupełnić dokumentację. Właśnie udało się uzyskać drugą decyzję, ale wciąż pozostaje ona nieprawomocna (uprawomocni się 2 lutego, przyp. red.). I choć by mówić o sukcesie jest jeszcze za wcześnie, to urzędnicy już planują rozpoczęcie budowy 11 km trasy, która pochłonie ponad 1,8 mld złotych.

Odcinek prowadzący od DK94 w Modlnicy do Nowohuckiego węzła S7 ma być znaczącym odciążeniem dla ruchu samochodowego północnej części miasta i sprawić, że podróżowanie stanie się wygodniejsze, szybsze oraz bezpieczniejsze. Plany stworzenia trasy mają już kilkadziesiąt lat, ale do tej pory Kraków wciąż spychany był na dalszy plan i kolejne obietnice polityków kończyły się fiaskiem.

W kampanii wyborczej politycy Prawa i Sprawiedliwości – w tym także nowy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, zapewniali, że inwestycja zostanie potraktowana priorytetowo i Kraków doczeka się wreszcie budowy obiecanej północnej obwodnicy. Do budowy przygotowuje się również GDDKiA, która jest na etapie kompletowania niezbędnych dokumentów i materiałów dotyczących planowania inwestycji, a to oznacza, że rozpoczęcie budowy jest – oby, coraz bliżej.

(pt)

Najnowsze

Co w Krakowie