Bunt przeciwko likwidacji kopalń powodem dymisji wojewody Piotra Ćwika?

Odwołanie Piotra Ćwika było sporym zaskoczeniem. Oficjalnie nie podano żadnych powodów jego dymisji. Dziennikarze Interii twierdzą, że w tle jest sprawa likwidacji małopolskich kopalń węgla w Libiążu i Brzeszczach. A właściwie pomysł, by napisać do premiera list w obronie kopalń. Organizatorem spotkania w tej sprawie miał być właśnie Piotr Ćwik i była premier Beata Szydło.

„Małopolscy działacze Prawa i Sprawiedliwości przygotowali pismo, które miało trafić na biurko premiera Mateusza Morawieckiego. Sprzeciwiają się w nim wygaszaniu kopalń w Libiążu i Brzeszczach. Nieoczekiwanie pismo nie trafiło jednak do premiera. Dzień później posadę stracił wojewoda małopolski Piotr Ćwik” – twierdzą dziennikarze interia.pl Łukasz Szpyrka i Jakub Szczepański. Jak ustalili, w ubiegłym tygodniu w Krakowie odbyło się spotkanie małopolskich działaczy PiS. Wzięli w nim udział posłowie, senatorowie i europosłowie. Spotkanie zorganizowali była premier Beata Szydło i wojewoda małopolski Piotr Ćwik.

Na tym spotkaniu omawiano pomysł wysłania listu do premiera w obronie kopalń węgla w Libiążu i Brzeszczach. Ostatecznie list nie został wysłany. „Jako parlamentarzyści i europarlamentarzyści Zjednoczonej Prawicy z Małopolski, wyrażamy głęboki niepokój z powodu prawdopodobnych negatywnych skutków planowanej restrukturyzacji w kontekście ich wpływu na gospodarkę oraz rynek pracy w Małopolsce” – cytują jednak fragment tego listu dziennikarze Interii. „Zwracamy się do Pana Premiera z prośbą o możliwość spotkania w sprawie zamiaru wstrzymania wydobycia węgla i likwidacji zakładów górniczych w Libiążu i Brzeszczach, faktycznej likwidacji Tauron oraz celem rozpoczęcia prac nad Planem dla Małopolski” – to kolejny fragment listu, który miał trafić na biurko Mateusza Morawieckiego.

Nie wiadomo, dlaczego dokument nie został wysłany, ale po spotkaniu został odwołany wojewoda Piotr Ćwik.

Piotr Ćwik został odwołany ze stanowiska wojewody podczas pielgrzymki na Jasną Górę

Jego dymisja to także element wewnętrznych rozgrywek w PiS. „Sprawa kopalń, ubiegłotygodniowego spotkania i listu do premiera miała stać się – według naszych informacji – pretekstem do zdymisjonowania Ćwika. To element wewnętrznej rywalizacji w małopolskim PiS i kolejny zaufany człowiek Szydło, który traci posadę. Kolejny, bo wcześniej z funkcją prezesa zarządu Tauron Polska Energia pożegnał się Filip Grzegorczyk” – twierdzą dziennikarze Interii.

Więcej https://fakty.interia.pl/autor/lukasz-szpyrka/news-wewnetrzne-gierki-w-malopolskim-pis-w-tle-list-do-premiera-i,nId,4665649

(red)

Najnowsze

Co w Krakowie