W piątek wczesnym rankiem nad Krakowem przeszła burza śnieżna. W kilka sekund nad miastem zrobiło się ciemno, potem zaczęła się śnieżyca której towarzyszył bardzo silny wiatr. Atak zimy trwał kilka minut.
W Polsce burze śnieżne nie są zbyt częstym zjawiskiem, a jednak się zdarzają. Jednak tym razem grzmoty i błyski pojawiały się w akompaniamencie intensywnego opadu śniegu. Widzieli je i słyszeli mieszkańcy zwłaszcza południowego Krakowa.
Jak informuje Łowcy Burz w piątek prawdopodobieństwo rozwoju burz tyczy się głównie obszarów południowo-zachodniej, południowej, centralnej i południowo-wschodniej Polski. Na trasie ewentualny burz możliwe będą zjawiska: silne, przelotne opady deszczu ze śniegiem, mokrego śniegu i krupy śnieżnej lub lodowej – będą one powodować znaczne pogorszenie warunków na drogach, oblodzenia oraz duże ograniczenie widzialności poziomej oraz silne porywy wiatru, przekraczające miejscami 90 km/h.