Groza na Dębnikach. Kompletnie pijany młody mężczyzna nie chciał opuścić autobusu MPK i obrażał kierowcę. Gdy na miejsce przybyli policjanci, okazało się, że w organizmie ma 3 promile alkoholu, a w kieszeni działkę amfetaminy.
Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 kwietnia, około godziny 1:30. Policję wezwał kierowca. Funkcjonariusze potwierdzili, że w pojeździe znajduje się nietrzeźwy młody mężczyzna, który zachowuje się wulgarnie w stosunku do kierowcy. Okazało się, że agresor ma 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ujawnili przy nim pewną substancję, która po przebadaniu okazała się amfetaminą.
Młody człowiek cały czas wmawiał policjantom,że nie ma pojęcia skąd narkotyki wzięły się u niego w kieszeni i że prawdopodobnie to kierowca mu je podłożył.
Policjanci nie dali się nabrać na te opowieści i sprawca został zatrzymany. Dalsze czynności z jego udziałem wykonywali już policjanci V Komisariatu Policji w Krakowie, którzy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków. (art.62 ust.1 Uopn). Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
(wm, KWP Kraków)