Niektórzy tęsknią za tym najbardziej. Czy złagodzenie restrykcji związanych z pandemią koronawirusa oznacza, że można pójść z kumplem na piwo lub kawę? Już tłumaczymy.
Dzisiejsze rozporządzenie dość precyzyjnie definiuje zasady działalności w gastronomii.
Przy wejściu na teren lokalu trzeba będzie zdezynfekować ręce. Dozowniki z płynem do dezynfekcji dłoni muszą znaleźć się w obszarze sali jadalnej i przy wyjściu z toalet. W łazienkach suszarki nadmuchowe mają zostać zastąpione papierem do wycierania rąk.
Jak już informowaliśmy, odległość między blatami stolików (od ich brzegów) powinna wynosić min. 2 m, zaś 1 m w przypadku oddzielenia stolików przegrodami o wysokości minimum 1 m (ponad blat stolika).
Ale co z tym kumplem i piwem? W lokalach od 18 maja panować będzie zasada, że przy jednym stoliku może przebywać rodzina lub osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym. W innym przypadku przy stoliku powinny siedzieć pojedyncze osoby.
Czyli bez szans na posiadówkę z kumplem? Niekoniecznie! Przy stoliku mogą siedzieć osoby nie mieszkające we wspólnym gospodarstwie domowym. Pod dwoma warunkami:
– odległości między nimi wynoszą min 1,5 m
– osoby te nie siedzą naprzeciw siebie.
Wyjątkiem są stoliki, w których zamontowano przegrody, np. z pleksi, pomiędzy osobami.
A więc, można wyskoczyć z kumplem na piwo lub kawę, ale trudno będzie spojrzeć mu prosto w oczy. No chyba, że znajdziemy knajpę z przegrodami. Ale wtedy będziemy się widzieć tylko przez przegrodę z pleksi.
ml, gov.pl