Chwytaj dzień w Prokocimiu. Uniwersytecki Szpital dziecięcy otrzymał kolejny nowoczesny aparat

Pierwszy w Polsce aparat „Carpe diem” trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Urządzenie zwane nerkosercem będzie ratować życie najmniejszych pacjentów z ciężką niewydolnością nerek. W czwartek przekazała je Fundacja Tesco.

„Carpe diem”można porównać do zminiaturyzowanej, sztucznej nerki, potrafiącej nie tylko zastąpić prawdziwe narządy, ale dodatkowo wspomóc serce noworodków i niemowląt o masie do 10 kg.

– To urządzenie niezwykle istotne w intensywnej terapii i ratowaniu życia bardzo małych pacjentów. Służy do dializy, czyli pozwala usunąć nadmiar wody i szkodliwych substancji z organizmu dziecka – mówi prof. Przemko Kwinta, kierownik Oddziału Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka USD.

Aparat pomoże dzieciom z ciężką niewydolnością wielonarządową. Najczęściej są to pacjenci, którzy urodzili się ze skomplikowanymi wadami serca, nerek lub wątroby. Niewydolność może być także konsekwencją sepsy, czyli ogólnoustrojowego zakażenia organizmu, powikłań okołoporodowych, rozległych opatrzeń, zatruć, a nawet wypadków komunikacyjnych.

Urządzenie zostało zbudowane w 2014 roku przez włoskiego lekarza prof. Claudio Ronco, który nazwał je „Carpe diem”, co po łacinie znaczy „chwytaj dzień”. Jego użycie, jak tłumaczą lekarze dosłownie pozwala schwytać czas na regenerację narządów dziecka i znacząco zwiększyć jego szansę na przeżycie.

Aparat udało się zakupić dzięki środkom zebranym w ramach 7. Charytatywnego Biegu Tesco. W akcję włączyło się ponad 3,2 tys.  uczestników 7. Biegu Charytatywnym Fundacji Tesco oraz ponad 100 partnerów. Dzięki nim zebrano aż 220 tys. złotych, które przeznaczone zostały na zakup pierwszego w Polsce nerkoserca.

Najnowsze

Co w Krakowie