Może to najazd studentów, a może fatalna pogoda. W piątkowe południe cały Kraków stanął w korkach.
Obwodnica, wylotówki z miasta, ścisłe centrum – wszędzie samochody bardziej stoją niż jadą.
Najgorzej sytuacja wygląda w okolicach. Na obwodnicy kierowcy mogą stracić nawet godzinę. Fatalnie jest również na wyjazdówkach w stronę Warszawy oraz Zakopanego. Jeśli jednak ktoś planuje wybrać się w okolice centrum, to znacznie szybszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z komunikacji miejskiej.
Wiele wskazuje, że taki ruch w mieście będzie trwał do późnych godzin popołudniowych.
jk