Wizz Air zawiesił wszystkie loty do Włoch i Izraela. Ryanair też odwołał wszystkie rejsy do tego kraju, choć początkowo chciał jedynie znacznie ograniczyć siatkę połączeń do północnych Włoch. Rozkład rejsów z Balic maleje z powodu koronawirusa.
Zagrożenie koronawirusem i związane z nim ograniczenia w pierwszej kolejności odbijają się na branży turystycznej i lotniczej. Kolejne linie zawieszają loty do krajów, gdzie rozwija się epidemia. Efekt? Z Balic lata coraz mniej samolotów.
Wizz Air ogłosił, że od 10 marca 2020 roku zawiesza wszystkie loty do Włoch z powodu kwarantanny obowiązującej w całym kraju, którą wprowadził włoski premier w celu opanowania epidemii koronawirusa. Rejsy zostały zawieszone do 3 kwietnia.
Od 12 marca Wizz Air zawiesza także połączenia do Tel Awiwu oraz Ejlatu ze względu na ogłoszenie przez izraelski rząd 14-dniowej kwarantanny dla wszystkich pasażerów przylatujących do Izraela. Loty z Katowic, Krakowa i Warszawy do Tel Awiwu i Ejlatu będą zawieszone do 23 marca włącznie.
Z kolei Ryanair najpierw zredukował liczbę połączeń z Polski do miast w północnych Włoszech – Mediolanu, Wenecji, Parmy, Rimini oraz Treviso. Ograniczenia miały obowiązywać od 12 marca do 8 kwietnia. Ostatecznie jednak ogłosił, że od 13 marca do 8 kwietnia całkowicie zawiesza międzynarodowe połączenia z Włochami.
Osoby, które mają zarezerwowane bilety na odwołane loty, mogą zmienić termin rezerwacji lub trzymają zwrot pieniędzy. Ryanair oferuje także w zamian za bilet na odwołany lot punkty Travel Credit do wykorzystania w ciągu 12 miesięcy. Pasażerowie z biletami na rejsy, których jeszcze nie odwołano nie mają gwarancji, że polecą, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień i może dojść do kolejnych ograniczeń w transporcie lotniczym.
GS