Niektórzy taksówkarze żądają horrendalnych cen za przejazdy taksówkami – alarmują wolontariusze.
Do Krakowa przyjechało już grubo ponad 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Wielu z nich pozostaje w okolicach Dworca Głównego, szukając pomocy.
Ludzie pomagający Ukraińcom zwracają im uwagę, by uważali na taksówkarzy. Nie tylko w Krakowie, ale także w Warszawie czy Wrocławiu trafią się nieuczciwi kierowcy, którzy oferują przewóz po zdecydowanie zawyżonych stawkach.
Jak działa nieuczciwy taksówkarz? Zapewnia, że wie, gdzie Ukraińcy otrzymują pomoc, a po dotarciu na miejscy każe zapłacić ogromną kwotę i grozi, że wezwie policję. Według relacji zdarzały się przypadki, gdy za kurs po mieście kazano zapłacić nawet 350 zł.