Niemal 11 mln. złotych mógł stracić Narodowy Fundusz Zdrowia na działalności gangu wyłudzającego lekarstwa. W tej sprawie CBŚP zatrzymało osiem osób, w tym lekarza i jego córkę. Grupa działała na terenie Małopolski i Śląska. Leki, które ostatecznie trafiały za granicę były wyłudzane za pomocą fałszywych recept.
Śledczy ustalili, że grupa działała co najmniej od 15 czerwca 2015 roku do co najmniej 14 kwietnia 2018 roku. Sprawcy podrabiali recepty i posługiwaniem się nimi jako autentycznymi, a następnie sprzedawali leki.
23 lipca 2019 funkcjonariusze szczecińskiego CBŚP zatrzymali 7 członków grupy przestępczej, w tym lekarza Krzysztofa G i jego córkę. Jednocześnie zatrzymano poszukiwaną listem gończym osobę kierującą procederem.
– Mechanizm działania sprawców polegał na tym, iż lekarz Krzysztof G., a podczas jego nieobecności jego córka Anna G., wypisywali recepty na leki wysokorefundowane typu „Noxafil”, „Tramal”, „Neulasta”, „Sandostatin LAR”, „Clexane”, „Somatuline Autogel” i szereg innych. Leki te są bardzo drogie, zaś ich cena za granicą przekracza wielokrotnie cenę w Polsce. Przykładowo lek o nazwie „Neulasta” na tzw. czarnym rynku osiągał cenę około 5000 zł, zaś na receptę jego cena wynosiła około 300 zł – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Osobom, na rzecz których recepty były wypisywane, nie przysługiwało prawo do ich otrzymania, a tym samym do zakupienia leków z refundacją. Nadto nie miały one świadomości, iż recepty na ich dane zostały wystawione.
Lekarz Krzysztof G. wystawił w ten sposób co najmniej 4500 recept. Były one realizowane przez członków grupy przestępczej w aptekach na terenie całego kraju. Następnie leki te były sprzedawane na czarnym rynku bądź wywożone poza granice kraju.
Narodowy Fundusz Zdrowia poniósł szkodę w wysokości co najmniej 10,7 mln. zł.
Prokurator przedstawił zatrzymanym osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, poświadczania nieprawdy w dokumentacji medycznej oraz oszustwa. Grozi za nie kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował tymczasowe aresztowanie wobec sześciu podejrzanych, zaś wobec osoby kierującej grupą przestępczą, poszukiwanej listem gończym, stosowanie tymczasowego aresztowania zostało przedłużone. Wobec jednej podejrzanej prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z innymi osobami oraz zakazem opuszczania kraju połączonego z zakazem wydania paszportu.