Czy ciało wyłowione w weekend z Wisły należy do zaginionego mężczyzny?

Trwa identyfikacja zwłok wyłowionych z Wisły w miniony weekend w rejonie Tyńca. Ze względu ba stopień rozkładu konieczne jest badanie DNA.

Zwłoki pływające na wysokości ul. Benedyktyńskiej wyłowili w sobotni poranek funkcjonariusze komisariatu wodnego.

W internecie pojawiły się sugestie, że ciało może należeć do zaginionego w ubiegłym tygodniu 39-letniego Adama Ptaka. Mężczyzna wypożyczył rower wodny, jednak nie zwrócił go do przystani.

Dryfujący po rzece rower został zauważony przez spacerowiczów. Na jego pokładzie znajdowały się rzeczy osobiste zaginionego. Pomimo akcji policjantów i strażaków, mężczyzny nie udało się jednak odnaleźć.

– Obecnie oczekujemy na wynik badań DNA, ponieważ znalezione zwłoki są w rozkładzie – informuje Barbara Szczerba z biura prasowego Małopolskiej Policji.

Jak dodaje, przy zwłokach nie znaleziono żadnych dokumentów mogących pomóc w ich identyfikacji. Wiadomo jedynie, że należą one do mężczyzny.

Najnowsze

Co w Krakowie