Dąb zamiast pomnika na Placu Inwalidów? Nasz felietonista ma jeszcze inny pomysł

W mieście, którego mieszkańcy tak lubią zieleń, to wygląda na rozwiązanie idealne. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski poinformował, że na Placu Inwalidów zamiast kontrowersyjnegom pomnika Orła Białego może zostać posadzony dąb.

Takie rozwiązanie zaproponował autor projektu, Borysław Czarakcziew

Jestem po spotkaniu z Borysławem Czarakcziewem w sprawie aktualizowanego właśnie projektu placu Inwalidów. Pierwotny projekt trzeba zmienić po rezygnacji budowy w tym miejscu parkingu podziemnego. Pomysł, który mi przedstawiono uważam za bardzo dobry. Architekt planuje, by tablice które miały znaleźć się na pomniku Orła Białego wmontować w specjalnie wyeksponowany fragmentu muru, natomiast zamiast pomnika – posadzić dąb. Co Państwo sądzą o takim rozwiązaniu? – napisał Majchrowski na swoim profilu na Facebooku.

 

Pomysł spotkał się z żywym zainteresowaniem, ale nasz felietonista, Jerzy Bukowski ma jeszcze inną propozycję. Przypomina, że w 2001 roku na Placu Inwalidów został wmurowany kamień węgielny pod pomnik „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956” i uważa, że kombatanci będą walczyć o to, by ten pomnik faktycznie stanął na planowanym miejscu. Oto jego felieton w tej sprawie.

Kilkakrotnie pisałem tutaj o determinacji Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego oraz Związku Młodocianych Więźniów Politycznych 1944-56 „Jaworzniacy”, aby na placu Inwalidów stanął – zgodnie z uchwała Rady Miasta Krakowa jeszcze z ubiegłego wieku – pomnik „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”, którego kamień węgielny został wmurowany 20 września 2001 roku.

Niestety, radni Platformy Obywatelskiej doprowadzili w 2007 roku do podjęcia przez Radę kolejnej uchwały, na mocy której w tym właśnie miejscu ma stanąć upamiętniający wszystkich walczących o niepodległość Polski od 1939 do 1989 roku pomnik Orła Białego.

Kombatanci bardzo zdziwili się, że ktoś zmienił pierwotne ustalenia bez konsultacji z nimi i wystosowali protest do RMK, w którym przypomnieli, że to właśnie w latach 1944-56 stosowano wobec działaczy podziemia niepodległościowego największe represje i najcięższe tortury, mordowano ich skrytobójczo, prześladowano na każdym kroku. Wystąpili też, niestety bez skutku, do wojewody małopolskiego z wnioskiem o uchylenie nowej uchwały Rady.

Teraz prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski zaproponował, aby zrezygnować z wzniesienia na pl. Inwalidów jakiegokolwiek monumentu i zasadzić w jego centrum dąb, a tablice, które miały znaleźć się na pomniku Orła Białego wmontować w specjalnie wyeksponowany fragmentu muru.

Jest to fatalny pomysł, który z pewnością zostanie oprotestowany przez inicjatorów uczczenia żołnierzy zbrojnej konspiracji antykomunistycznej oraz przez wspierające ich Porozumienie Organizacji i Kombatanckich w Krakowie, które kilkanaście dni temu wezwało władze miasta do uszanowania umowy zawartej z nimi wiele lat temu.

„Inicjatywa budowy takiego monumentu zrodziła się zaraz po usunięciu z placu Inwalidów pomnika wdzięczności dla Armii Czerwonej. Warto pamiętać, że zachodnia część placu przylega do kompleksu budynków byłego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, w którym torturowano i wysyłano z niego na śmierć polskich patriotów. Naszym moralnym i historycznym obowiązkiem jest realizacja testamentu, jaki pozostawili nam nieżyjący już członkowie Komitetu. Ludzie uczciwi dochowują raz podjętych zobowiązań, a przecież takimi na pewno są rządzący Krakowem” – czytamy w apelu POKiN.

W trakcie niedawnej manifestacji zorganizowanej przez Komitet Budowy Pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956” wyrażono wolę kompromisu: na jego cokole można by umieścić tablice upamiętniające rodaków zmagających się z niemieckim i sowieckim totalitaryzmem od 1939 do 1989 roku.

Jestem przekonany, że ani członkowie Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego i Związku Młodocianych Więźniów Politycznych 1944-56 „Jaworzniacy”, ani Porozumienie Organizacji i Kombatanckich w Krakowie, w skład którego wchodzą oba związki, nie złożą broni w walce o pomnikowe oddanie hołdu dzielnym patriotom walczącym z bronią w ręku o odzyskanie przez Polskę niepodległości w najbardziej krwawym okresie stalinizmu.

A dęby można zasadzić wokół pomnika „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”.

(wm)

fot. ZIKiT

Bitwa trwa! Jaki pomnik powinien stanąć na krakowskim placu Inwalidów?

Najnowsze

Co w Krakowie