Brazylijski obrońca Cracovii, Luis Carlos Santos Deleu, otrzymał dziś polski paszport.
Deleu mieszka w Polsce od 7 lat. Do naszego kraju trafił w 2010 roku z CA Metrpolitano. Jego pierwszym przystankiem w Polsce była Lechia Gdańsk.
To właśnie z Pomorza trafił do Małopolski. -Chcę zostać w Polsce na stałe. Kiedyś mój dom był w Brazylii, a tutaj był ten drugi. A teraz role się odwróciły. Kraków też bardzo mi się podoba, chociaż na początku było mi ciężko się tutaj odnaleźć po czterech latach spędzonych w Trójmieście. Ale szybko się zaaklimatyzowałem. – tłumaczył piłkarz.
Deleu świetnie mówi po polsku, co miało duży wpływ na otrzymanie obywatelstwa. – Nigdy nie brałem żadnych lekcji polskiego. Uczyłem się sam, a właściwie ,,podsłuchiwałem” kolegów z drużyny. Próbowałem coś mówić, a oni mnie poprawiali. Polski i portugalski to dwa całkiem różne języki –wyjaśnia polsko-brazylijski obrońca.
‘”Didi” jak nazywany jest przez kibiców obrońca Cracovii, otrzymał obywatelstwo z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. – Bardzo się cieszę, że zostało mi przyznane obywatelstwo polskie. Jestem już w Polsce prawie 7 lat i czuję się Polakiem, ten dokument jest potwierdzeniem tego. Bardzo dziękuję za wsparcie profesorowi Januszowi Filipiakowi, który bardzo mi pomógł przy staraniu się o obywatelstwo i oczywiście prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że zdecydował się mi je przyznać – opowiada Deleu.
Najbliższa szanse żeby obejrzeć ‘nowego Polaka; na boisku już 19 marca. Wówczas Cracovia zagra na wyjeździe z Koroną.
(kj)
fot. Thom R. / flickr.com