Wraca sprawa użytku ekologicznego na Zakrzówku. Okazuje się, że nie tylko spółka Kraków City Park złożyła pozew przeciwko miastu, ale też mieszkańcy.
Sprawa była przedmiotem obrad na styczniowej sesji Rady Miasta Krakowa. Wówczas prezydent Jerzy Muzyk poinformował, że Spółka Kraków City Park złożyła wniosek o wydanie decyzji o wysokości odszkodowania w wyniku ustanowienia użytku ekologicznego na Zakrzówku.
– Roszczenie – ok. 109 mln zł, na to składa się szkoda i utracone korzyści. To największe roszczenie. Ale już wpływają inne roszczenia – dodał wiceprezydent Muzyk.
Onet poinformował, że spółka Kraków City Park złożyła już do sądu pozew przeciwko miastu i domaga się zapłaty ok. 150 mln zł za to, że w 2018 r. radni zdecydowali o utworzeniu użytku ekologicznego na Zakrzówku. Ale to niejedyny pozew.
„Do sądu wpłynął także wniosek grupy mieszkańców, która ma na tym terenie swoje grunta i po utworzeniu użytku ekologicznego nie może nic wybudować. Krakowianie domagają się od miasta ponad 5 mln zł. Informację tę potwierdziliśmy w urzędzie miasta” – donosi Onet.
(ko)
