W trakcie generalnego remontu budynku na Osiedlu Willowym, w którym mieści się Specjalistyczna Poradnia Wczesnej Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej, zabrakło kluczowego elementu – klimatyzacji.
Specjalistyczna Poradnia Wczesnej Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej zajmuje sie wsparciem dzieci niepełnosprawnych i z różnymi zaburzeniami rozwojowymi. Oferuje pomoc diagnostyczną, terapeutyczną oraz orzeczniczą dla dzieci od urodzenia do momentu rozpoczęcia nauki w szkole. Wspiera rodziny, które mają obawy dotyczące rozwoju ich dzieci, oferując opiekę ekspertów z dziedziny psychologii i pedagogiki.
Remont i modernizacja nowej siedziby poradni kosztowały blisko 18 milionów złotych. W byłym budynku szkolnym powstały 43 nowoczesne pomieszczenia wraz z zapleczem socjalnym i dydaktycznym. Pojawił się jednak jeden problem.
– W okresie letnim, kiedy temperatura w pomieszczeniach poradni dochodzi do 40 stopni Celsjusza, praca w takim środowisku staje się niemożliwa – zauważa radny Krakowa Bartłomiej Kocurek. – Jak to możliwe, że podejmując decyzję o remoncie, tworząc specyfikację warunków zamówienia, przedstawiciel Miejskiego Centrum Obsługi Oświaty nie pomyślał o konieczności montażu klimatyzacji ? – pytał Kocurek Jego zdaniem instalacja klimatyzacji powinna być nieodzowną częścią remontu, aby zapewnić odpowiednie warunki pracy w poradni.
Jak tłumaczy magistrat jednym z powodów braku klimatyzacji była konstrukcja budynku. Został on zaprojektowany w technologii, która nie pozwala na dodatkowe obciążenie konstrukcji ciężkimi urządzeniami.
Budynek na Osiedlu Willowym 35 został wybudowany w technologii, w której stropodach był projektowany dla potrzeb przeniesienia jedynie własnego ciężaru – tłumaczy wiceprezydent Krakowa Maria Klaman.
Ekspertyzy techniczne z 2018 i 2019 roku wykazały liczne uszkodzenia konstrukcyjne budynku, takie jak pęknięcia ścian i stropów. Aby zapewnić bezpieczne funkcjonowanie budynku, konieczne było ograniczenie dodatkowych obciążeń, takich jak klimatyzacja czy panele fotowoltaiczne. – Montaż takiego sprzętu naraziłby budynek na dalsze uszkodzenia i przeciążenia, co mogłoby wymusić kosztowne i technicznie skomplikowane prace wzmocnieniowe – podkreśla wiceprezydent Klaman.
Problem okazała się również kwestia mocy przyłączeniowej. Maria Klaman wyjaśnia, że projektanci nie uzyskali zgody od zakładu energetycznego na zwiększenie mocy przyłączeniowej budynku. Bez tego, montaż klimatyzacji i innych energochłonnych urządzeń był niemożliwy. Klaman dodaje, że „W czasie opracowywania dokumentacji projektowej projektant nie uzyskał zgody zakładu energetycznego na zwiększenie mocy przyłączeniowej ponad przydzieloną dla obiektu”
Instalacja centralnej klimatyzacji wiązałaby się z wysokimi kosztami i koniecznością przeprowadzenia skomplikowanych prac budowlanych. „Koszt wykonania centralnej wentylacji i klimatyzacji wyniósłby ok. 1,3 – 1,7 mln zł” – wylicza wiceprezydent Klaman. . prezydent. Dodaje,, że taka inwestycja wymagałaby znacznej ingerencji w konstrukcję budynku, co mogłoby oznaczać konieczność jego wyburzenia i budowy nowego.
Patrycja Bliska
