Do końca lutego szkoły w Polsce będą działać na dotychczasowych zasadach: klasy I-III szkół podstawowych w trybie stacjonarnym, pozostałe w trybie zdalnym.
– Rozważamy pięć wariantów powrotu dzieci do szkół – podkreślił Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, podczas czwartkowej konferencji prasowej. Dodał też, że czynników, które wpłyną na ostateczną decyzję w sprawie powrotu dzieci, jest „mnóstwo”.
– Klasy ósme i maturalne bardzo często korzystają i będą nadal korzystały w kolejnych tygodniach z konsultacji indywidualnych i w niewielkich grupach. Organizowane są dla nich sprawdziany i egzaminy próbne – dodał Czarnek.
Czy jest szansa, że uczniowie wrócą w marcu? Odpowiedzi na to pytanie zabrakło. – Nie ma jeszcze wytycznych Rady Medycznej – przyznał Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.
(ko)