Konstrukcja drugiego mostu kolejowego na Wiśle w Krakowie jest już gotowa. Teraz trzeba zamontować tory i trakcję, by w czerwcu tego roku przez nowy most przejeżdżały nim pociągi. W czerwcu, ale przyszłego roku gotowy będzie trzeci most – z jednym torowiskiem dla pociągów, ścieżką rowerową i przejściem dla pieszych.
Mosty kolejowe na Wiśle powstają w ramach przebudowy linii Kraków – Rudzice. Pierwszy most jest już oddany do użytku, znajduje się na nim jeden tor, jeżdżą już po nim pociągi. Budowa drugiego mostu właśnie się kończy. Konstrukcja nośna jest już gotowa, na niej ułożone zostaną dwa tory. Trzeci most dopiero powstaje, ma być gotowy w czerwcu 2023 roku. Na tym obiekcie będzie czwarty tor dla pociągów, odgrodzona od niego ekranami ścieżka rowerowa, a do konstrukcji mostu zostanie jeszcze przyczepiona z boku kładka dla pieszych.
Docelowo środkowy most z dwoma torami (ten obecnie kończony) będzie dostępny dla pociągów dalekobieżnych. Po mostach skrajnych mają jeździć pociągi lokalne – Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Takie rozwiązanie będzie obowiązywać po zakończeniu całej inwestycji, a więc w czerwcu 2023 roku. Do tego czasu powstanie także drugi wiadukt nad ulicą Grzegórzecką (ten po wyburzeniu zabytkowego obiektu) oraz przystanek kolejowy Kraków Grzegórzki (w sąsiedztwie hali targowej przy Grzegórzeckiej).
Po oddaniu do użytku drugiego mostu możliwe będzie uruchomienie ruchu pociągów na dwóch torach między stacjami Kraków Główny – Kraków Płaszów. To zwiększy ruch pociągów na tym odcinku, ale nadal będzie on ograniczony. Dopiero zakończenie całej inwestycji pozwoli np. pociągom jadącym od strony Skawiny do jeżdżąc do Dworca Głównego PKP.
Drugi most kolejowy na Wiśle ma 234 metry długości, 14 metrów szerokości. Składa się z trzech betonowych przęseł zwieńczonych stalowymi łukami. Najdłuższe przęsło (nad rzeką) ma 116 metrów długości. W Wiśle nie ma żadnej podpory – te ze starego mostu zostaną rozebrane do końca tego roku.
(GEG)
