W piątek wczesnym rankiem nad Krakowem przeszła burza śnieżna. Nawałnica wyrządziła straty.
Osoby podróżujące z krakowskiego lotniska do Birmingham w Anglii przeżyły dramatyczne chwile. W ich samolot chwile po starcie uderzył piorun. Pasażerowie usłyszeli potężny huk i zobaczyli oślepiający błysk. Uderzenie było niegroźne, jednak pilot zdecydował się na awaryjne lądowanie.
Do zdarzenia doszło około godziny 7.30 rano. Samolot musiał zawrócić i wylądować na lotnisku w Pyrzowicach. Stamtąd, już inną maszyną, pasażerowie dotarli do Birmingham
Problemy mają też kierowcy. Dostajemy od nich sygnały o licznych awariach sygnalizacji świetlnych (Limanowskiego, Powstańców Śląskich, Powstańców Wielkopolskich) i ogromnych korkach niemal w całym Krakowie (Nowohucka, rejon ronda Kocmyrzowskiego, Czyżyny, Al. Solidarności).
Poranna śnieżyca trwała kilka minut. Grzmoty i błyski pojawiały się w akompaniamencie intensywnego opadu śniegu. Widzieli je i słyszeli mieszkańcy zwłaszcza południowego Krakowa.
Michał Lop