Kabanos, pomidor, dżem, pieczywo, owoc, obowiązkowo woda lub sok znajdą się w pakietach śniadaniowych przygotowanych dla pielgrzymów na ŚDM. Na obiad dostaną pierogi lub polską kiełbasę z grilla, do tego sałatki z polskich warzyw. Będą także zestawy z jedzeniem szybkim, łatwym do podgrzania, to jest pizza, kebab, sałatki z kurczakiem lub ryżem.
W czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie stanie osiem stref żywieniowych (w tym cztery z polskim jedzeniem), a w Brzegach – dwanaście. W każdej strefie żywieniowej w ciągu dwóch godzin będzie mogło być wydane ok. 100 tys. posiłków.
Osnuta dymem kiełbasa

Jeżeli można być spokojnym o jakość naszych warzyw np. pomidorów i składników do sałatek (chociaż nie wyobrażam sobie żeby dostarczyć je świeże dla każdego pielgrzyma) to martwi mnie w tym menu, polska kiełbasa z grilla i kebab.
Nie od dzisiaj wiadomo, że na grilla można wrzucić nawet najgorsze badziewie, które osnute dymem i delikatnie przypalone większości smakuje poprawnie. Ale czy o to chodzi? Jesteśmy krajem który słynie przecież z wyśmienitych kiełbas. Nie zróbmy więc wstydu podając marnej jakości polską kiełbasę.
Jeżeli pizza będzie z mikrofalówki to gwarantuje, że żaden Włoch nie dotknie tego obrzydliwego kawałka ciasta okraszonego czymś czerwonym z odrobiną żółtych kawałków imitujących ser. Kebab? Tak naprawdę można go zrobić z wszystkiego, ale czy o to chodzi?
Nie zepsujmy tego
Najważniejsza zawsze jest jakość produktów, a jeżeli jeszcze karmimy kogoś kto nie jest Polakiem, ta jakość powinna być podwójnie dobra. Masowe żywienie nigdy nie idzie w parze z jakością produktów, bo przy takiej ilość jest bardzo trudno o zachowanie świeżości. Niestety może być tak, że po Światowych Dniach Młodzieży pielgrzymi spoza naszego kraju mogą już nigdy nie wziąć do ust kiełbasy.
Jakość żywienia w naszym kraju idzie mocno do przodu, mamy pierwszą gwiazdkę Michelina, a podawane potrawy i dbałość o wysoką jakość produktów jest na wysokim poziomie – nie zepsujmy tego.
Oby odpowiedzialni za menu pielgrzyma nie poszli po taniości i nie serwowali najtańszych produktów o wątpliwej jakości. Przecież to, co zjedzą i jak będzie smakować uczestnikom ŚDM nasze polskie jedzenie jest najlepszą promocją i reklamą polskich produktów i Polski. Prawdziwych kiełbas, najlepszych na świecie kabanosów pierogów, dobrych pomidorów i wyśmienitych owoców.
Szacuje się, że pod koniec lipca do Polski na Światowe Dni Młodzieży przyjedzie nawet 2 mln pielgrzymów ze 185 krajów. Organizatorzy planują posiłki dla tych, którzy wykupili pakiet pielgrzyma, jak i dla tych, którzy tego nie zrobili i już w trakcie ŚDM będą chcieli kupić coś do jedzenia i picia.
Bartek Grzywacz
Blog Kuchnia Różana