Nie, nie zacięły się na 30 stopniach. Tyle było wczoraj i tyle będzie dziś. Kraków właśnie znajduje się w centrum upału.
Być może to już ostatni tak ciepły czas w tym roku, więc zimnolubni muszą zacisnąć zęby, a ciepłolubni rozkoszować się każdą minutą słońca.
Szczególnie, że wkrótce promienie słoneczne zaczną przeplatać się z deszczem. W środę dalej będzie upalnie, ale przez Kraków mogą przejść burze. Podobnie ma być w czwartek i piątek.
MIłego dnia,
Redakcja KRKnews