Zanim zaczniecie narzekać, że nam to nigdy nie dogodzi, ustalmy jedno – temperatura powyżej 30 stopni jest ciężka do zniesienia, a w tym tygodniu ma być jeszcze cieplej.
Zaczynamy dziś od 31 stopni, a później będzie już albo równie gorąco, albo jeszcze cieplej. Ochłodzenia, ale minimalnego, można spodziewać się dopiero w czwartek.
Co więcej, nie zanosi się, że w najbliższych dniach w Krakowie spadnie choć kropla deszczu. Kilkanaście dni po powodziach w Małopolsce możemy więc spodziewać się komunikatów o suszy.
Miłego dnia!
KRKnews