Prokuratura okręgowa w Krakowie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie kardynała Stanisława Dziwisza. W tej sytuacji poseł do Parlamentu Europejskiego Łukasz Kohut składa zażalenie na to postanowienie.
W listopadzie europoseł Kohut złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa poplecznictwa przez kardynała Stanisława Dziwisza po publikacji reportażu w TVN24. Przedstawiono w nim dokumenty, z których wynika, że kardynał Stanisław Dziwisz miał uczestniczyć w tuszowaniu pedofilii.
W grudniu Kohut został przesłuchany. – Przesłuchanie trwało 17 minut. Pytano czy mam inne dowody niż te przedstawione w filmie „Don Stanislao”. Nie zostałem o nic innego zapytany. Zaapelowałem o wezwanie Pana Dziwisza na przesłuchanie – relacjonował europoseł.
Co dalej?
„Dalszego śledztwa nie będzie, bo Prokuratorzy stwierdzili, że kardynał Dziwisz nie popełnił przestępstwa, ponieważ w latach 2006-2012, kiedy miał dowiedzieć się o ewentualnych czynach zarzucanych księżom, nie było obowiązku zawiadamiania policji lub prokuratury o tego typu przestępstwach” – czytamy w komunikacie z Prokuratury.
W tej sytuacji Kohut zapowiada złożenie dziś zażalenia.