Podczas rozładunku w jednej z krakowskich firm, policjanci ujawnili nielegalnego imigranta. Okazało się, że do Polski przyjechał wraz z… załadunkiem grzejników.
Kierowca ciężarówki poinformował, iż mężczyzna prawdopodobnie dostał się do naczepy pomiędzy odprawą celną a oczekiwaniem na zaplombowanie naczepy na terytorium Turcji. Pojazd przyjechał z załadunkiem grzejników i poruszał się trasą: Turcja – Bułgaria – Rumunia – Węgry – Słowacja – Polska.
„Wobec imigranta wszczęto kontrolę legalności pobytu na terytorium RP. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, potwierdzających tożsamość oraz obywatelstwo. Zadeklarował, iż jest 23-letnim obywatelem Iranu i chciał dostać się do Niemiec, a następnie do Wielkiej Brytanii, gdyż tam ma rodzinę. W związku z tym, iż cudzoziemiec przebywał na terytorium RP bez ważnej wizy lub innego ważnego dokumentu uprawniającego go do wjazdu na to terytorium i pobytu na nim oraz przekroczył granicę wbrew przepisom prawa, został zatrzymany” – informuje straż graniczna.
Teraz Irańczykowi grozi wydalenie z Polski, a także trzy lata więzienia.
sg