Jacek Majchrowski zapowiada: „Krakowscy uczniowie nie będą się uczyć na dwie zmiany!”

Miasto zrobiło wszystko, by zapobiec negatywnym skutkom reformy oświaty – powiedział w podczas czwartkowego briefingu prezydent Jacek Majchrowski.

W nowym roku szkolnym w krakowskich szkołach naukę rozpocznie ponad 135 tys. uczniów. Pomimo budzącej ogromne kontrowersje reformy oświaty i związanej zeń kumulacji roczników, uczniowie nie będą kończyć lekcji późnym wieczorem.

Miasto vs deforma

Jak zapewniają władze miasta, zrobiło ono wszystko, aby zapobiec negatywnym skutkom reformy – przez krytyków polityki oświatowej rządu, nazywanej deformą. Dodatkowe pieniądze przeznaczone zostały m.in. na wynajem pomieszczeń do nauki (w dziewięciu szkołach podstawowych zajęcia będą prowadzone w dodatkowych lokalizacjach) czy zakup wyposażenia, odpowiednio wcześnie rozpoczęto też przygotowania do kumulacji roczników. Dzięki podjętym działaniom krakowscy uczniowie unikną nauki w systemie dwuzmianowym.

– W krakowskich szkołach nie będzie dwuzmianowości. Występuje ona wówczas, gdy na jedną salę przypadają dwa oddziały. Takiej sytuacji w Krakowie nie ma. Możemy jedynie mówić o wydłużeniu godzin nauki, ale uczniowie nie będą kończyć lekcji w późnych godzinach wieczornych – zapewnił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Odpowiedzialna za edukację i sport wiceprezydent Anna Korfel-Jasińska przekonywała, że problem ewentualnej dwuzmianowości został rozwiązany już wcześniej i w miejscach, gdzie była trudna sytuacja, utworzone zostały drugie lokalizacje lub filie szkół.

Lekcje do 19.00? Miasto: w wyjątkowych sytuacjach

Jak przyznają urzędnicy, niektórzy uczniowie muszą się jednak spodziewać, że do domów wrócą późnym wieczorem. Z informacji przekazanych miastu przez dyrektorów najbardziej popularnych szkół, zaledwie w pojedynczych przypadkach zajęcia będą kończyć się w okolicach godz. 17.00–19.00.

Wśród zajęć odbywających się wieczorem przeważają lekcje wuefu, religii czy informatyki. Jak tłumaczą, często ta sytuacja związana jest też z dodatkowymi zajęciami, które odbywają się właśnie wieczorem, na przykład w klasach sportowych.

Natomiast w szkołach prowadzących kształcenie zawodowe zajęcia będą odbywać się w podobnych godzinach jak w latach poprzednich, co jest związane z koniecznością prowadzenia zajęć z przedmiotów zawodowych w pracowniach szkolnych.

– Pamiętajmy też, że uczniowie liceów czy techników mają od 37 do 40 godzin zajęć tygodniowo, więc jest to bardzo dużo. Siłą rzeczy one muszą się kończyć późnym popołudniem. W technikach, gdzie jest organizowana praktyczna nauka zawodu, zajęcia już wcześniej trwały do godz. 17.00–18.00 – dodała wiceprezydent Korfel-Jasińska.

Złe wieści dla nauczycieli

Prezydent Majchrowski zapowiedział, że w najbliższym czasie nauczyciele nie otrzymają obiecywanych przez rząd PiS podwyżek. Do miejskiego skarbca nie wpłynęły pieniądze przeznaczone na ten cel. Na podwyżki potrzeba 78 milionów złotych z czego od września 22 mln. Miasto co roku dopłaca coraz więcej pieniędzy do zadań oświatowych. Na same tylko pensje nauczycieli – 770 mln. zł.

– Wydatki na oświatę to największa kwota w budżecie naszego miasta. Plan na ten rok wynosi 1 mld 596,10 mln zł. Jeśli spojrzeć wstecz, to z roku na rok wydatki na edukację rosną o około 100 mln zł. Także coraz więcej dopłacamy do zadań oświatowych z budżetu miasta. Trzeba też wspomnieć o tym, że finansujemy także kształcenie uczniów, którzy pochodzą z sąsiednich gmin, a uczą się w Krakowie, jest to kwota około 50 mln zł rocznie – podkreślał prezydent.

Najnowsze

Co w Krakowie