Krakowscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o… sarence, która leżała na poboczu. Zwierzę zostało zabrane pod obserwację.
Do strażników wpłynęło zgłoszenie dotyczące sarenki leżącej na poboczu przy ul. Podgórki.
– Maleństwo przebywało na jezdni, ale w związku z tym, że zagrażało to jego życiu, kobieta która poprosiła nas o pomoc, przeniosła je na pobocze – podaje straż miejska.
Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, gołym okiem widać było, że zwierzę jest bardzo młode i niesamodzielne, więc zwrócono się o pomoc do specjalistów od dzikich zwierząt.
– W opinii fachowców mała najprawdopodobniej przyszła na świat tego samego dnia. Ostatecznie zabrali ją do ośrodka dla dzikich zwierząt na obserwację – podaje straż miejska.