Już jest. Żyła 38 lat, a teraz będzie zdobić Rynek Główny. I oczywiście wzbudza kontrowersje

Piękna, 18-metrowa jodła stanęła już na Rynku Głównym. To ona będzie wprowadzać krakowian w świąteczny nastrój, a już jutro zabłyśnie w pełnej ferii barw. Niektórym jest jej żal. Inni przypominają – taka tradycja!

Drzewo zostało ustawione przed Bazyliką Mariacką na Drodze Królewskiej. Jodła przyjechała z Nadleśnictwa Nawojowa, a teraz zostanie ozdobiona czterdziestoma tysiącami światełek, blisko setką baniek i gwiazdek, kokardami (24 sztuki) cukierkami i girlandami. Dekoracja świąteczna będzie nawiązywać do wzorów w stylu vintage, inspirowanych sztuką oraz rzemiosłem artystycznym znanym z pałaców i mieszczańskich komnat okresu krakowskiego Belle Epoque.

Uroczyste odpalenie ozdób na choince nastąpi już jutro. O godz. 17.15 wystąpi zespół Pod Budą. O godz. 18.00 uroczystej inauguracji targów bożonarodzeniowych dokona Jacek Majchrowski – Prezydent Miasta Krakowa, który zapali również lampki na choince. Uroczystość uświetni występ baletu dworskiego Cracovia Danza.

Kraków nie byłby sobą, gdyby przyjazd choinki nie wzbudził emocji.

 

Część internautów zapewne słusznie zauważyła, że pod pojazdem nie ma specjalnych mat redukujących miejscowy nacisk. Mają one na celu ochronę płyty Rynku przed zniszczeniem.

Inni są oburzeni, że zostało ścięte tak piękne, dorodne drzewo.

Ich przeciwnicy podkreślają, że lepsze żywe drzewko niż sztuczne. Bo co potem zrobić z tym całym plastikiem.

A ktoś dziwi się, że drzewko stanęło w 23 dniu miesiąca, lecz nie grudnia, a listopada.

To dowód na jedno – coraz bliżej święta!

(wm)

fot. krakow.pl

Najnowsze

Co w Krakowie