Krakowski kluby nocne szukają pracownicy na czas Światowych Dni Młodzieży. Ogłoszenia dla młodych, atrakcyjnych dziewczyn można znaleźć na każdym rogu. – ŚDM to też moment dla nas – twierdzi manager kluby w ścisłym centrum miasta.
Przypomnijmy, że w czasie poprzednich Dni Młodzieży do Rio de Janeiro zjechało około 3 mln pielgrzymów, do Madrytu 1,5 mln gości, a Sydney z tej okazji odwiedziło 400 tys. gości. Krakowskie szacunki mówią o około 2 milionach pielgrzymów. Każdy z nich będzie jadł, spał i… się bawił.
Jak informują organizatorzy specjalnie na Światowe Dni Młodzieży zostanie uruchomionych ponad 2 tysiące punktów gastronomicznych dla pielgrzymów. W Krakowie i okolicznych diecezjach wyznaczono kilkaset tysięcy miejsc noclegowych. A co z zabawą i rozrywkami dla takiej liczby ludzi?
– ŚDM to też moment dla nas – przekonuje Tomasz, manager jednego z krakowskich klubów nocnych zlokalizowanych w centrum miasta. – Zarobią hotele, zarobią kluby muzyczne i zarobią kluby nocne, to akurat żadna tajemnica. Cały czas poszukujemy też nowych pracownic, które będą obsługiwać naszych gości, a już wiemy, że będzie ich więcej niż zazwyczaj w czasie wakacji.
W Internecie bez problemów znajdujemy ogłoszenia dla młodych, atrakcyjnych kobiet. Kartki z napisem „przyjmę do pracy” widnieją także na witrynach. Właściciele klubów zdają doskonale zdają sobie bowiem sprawę, że taka impreza masowa przyciąga ogromną liczbę ludzi kompletnie nie związanych z Kościołem i nawet do końca pewnie nie wiedzących o co chodzi w ŚDM.
BG
fot. avarty via StoolsFair