Niebawem darmowa komunikacja miejska ogłaszana przez miasto w dniach z bardzo złą jakością powietrza może pozostać tylko wspomnieniem. Adwokat Piotr Pasternak wysłał do władz Krakowa pismo, w którym wzywa do wycofania się z uchwały, która zakłada darmową komunikację miejską. Jego zdaniem to złamanie prawa i konstytucyjnych praw.
Zdaniem prawnika radni przegłosowując uchwałę naruszyli zasadę równości i niedyskryminacji, która jest zawarta w Konstytucji RP. Zdaniem Pasternaka, przepis mówiący o możliwości korzystania z darmowej komunikacji miejskiej jedynie przez właścicieli samochodów jest niesprawiedliwy dla pozostałych pasażerów. Adwokat przekonuje, że to właśnie kierowcy każdego dnia przyczyniają się do powstawania smogu, a w zamian są nagradzani możliwością darmowego podróżowania.
Piotr Pasternak zagroził władzom miasta, że jeśli uchwała nie zostanie unieważniona, to skieruje on sprawę do sądu administracyjnego. Miasto z kolei odbija piłeczkę i tłumaczy, że przepisy były sprawdzane przez prawników urzędu wojewódzkiego, którzy nie dopatrzyli się złamania prawa, choć przyznali, że sprawa jest dość kontrowersyjna.
To oznacza, że jeśli sprawa trafi do sądu, to być może miasto po raz drugi będzie musiało uznać wyższość prawa. Warto bowiem przypomnieć, że już raz Kraków przegrał w sądzie ekologiczną batalię. Wówczas chodziło o zapisy uchwały antysmogowej, która wprowadzała całkowity zakaz palenia węglem w piecach.
(pt)
fot. iStock.com/Peter Skandberg