Koniec pewnej epoki. Rozpoczął się demontaż nie-ruchomych schodów koło Dworca (ZDJĘCIA)

Schody ruchome, które są nieruchome od wielu lat, w końcu znikną z krajobrazu miasta.  Rozpoczęły sie pierwsze prace demontażowe. Nowe schody, już ruchome, mają się pojawić późną przed wakacjami.  – Prace demontażowe potrwają przez dwa miesiące  – mówi Piotr Trzepak, zastępca dyrektora ds. dróg ZDMK.

Łączą dworzec kolejowy i autobusowy. W założeniu miały one ułatwić życie pasażerom, aby ci nie musieli dźwigać ciężkich walizek, wchodząc po znajdujących się obok tradycyjnych schodach. Jednak z inwestycją coś poszło mocno nie tak. Schody wielokrotnie się psuły i działały z przerwami.

Pierwszy problem ze schodami pojawił się ponad 17 lat temu, ponieważ nie wykonano nad nimi zadaszenia, które, jak się później okazało, było kluczowe do zabezpieczenia ich przez działaniem czynników atmosferycznych. Ostatecznie schody prowadzące do góry wyłączono w listopadzie 2018 r., zaś drugi kierunek uległ awarii w lutym 2019 r. Od tego czasu stały nie używane. 

Urzędnicy tłumaczyli, że kolejne naprawy nie mają sensu, a potrzebna jest budowa nowych schodów, tym razem zadaszonych. Zarząd Dróg Miasta Krakowa w ubiegłym roku ogłosił przetargi na wymianę schodów, jednak bezskutecznie. Dlatego rozpoczął bezpośrednie rozmowy z jednym z wykonawców, zakończone porozumieniem. We wrześniu urzędnicy podpisali umowę z firmą, której zadaniem będzie budowa nowych schodów. Koszt prac to  4,1 mln zł.

W pierwszej kolejności wykonawca zamówi nowe schody. Ich produkcja potrwa bowiem kilka miesięcy. Kiedy nowe schody będą już gotowe w fabryce, przyjadą do Krakowa. Najpewniej będzie to późną wiosną. Wraz z montażem schodów ruchomych, wykonawca całego zadania przystąpi do budowy zadaszenia. Nowe schody ruchome wraz z dachem, a właściwie specjalną tubą przy krakowskim MDA, powinny być gotowe na początku lata.

 – W maju zaczynamy montować zadaszenie. To będzie konstrukcja podobna do schodów ruchomych na rondzie Mogilskim. Schody będą miały podgrzewane poręcze, ponadto będą miały funkcje  funkcję „pełzania”. Przez cały czas będą się poruszać, nie będzie więc efektu zrywania przy rozruchu, a to w warunkach zimowych, kiedy coś zamarznie, powoduje najwięcej awarii – wylicza Piotr Trzepak. 

Tak ma wyglądać zadaszenie schodów przy dworcu autobusowym. Ładne?

 

Jarek Strzeboński 

Jak działa integracja GLS w sklepie internetowym?

3 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie