Pługi nie jeżdżą już jak na wyścigi, MPK nie informuje o utrudnieniach. Wtorek zaczął się wyjątkowo spokojnie. Takich opadów śniegu nie było w naszym mieście od kilkunastu lat. Pokrywa śnieżna sięgnęła 30 cm.
W Krakowie ustały opady śniegu. Biały puch ciągle zalega w wielu miejscach, ale sytuacja już tylko się poprawia. Najgorzej jest na wewnętrznych drogach osiedlowych, gdzie kierowcy cały czas muszą zmagać się z odśnieżaniem miejsc postojowych. Z przejezdnością ulic większych problemów już jednak nie ma.
W ostatnich dniach MPK niemal co rano informowało o utrudnieniach, ale wtorek zaczął się wyjątkowo spokojnie.
Wygląda na to, że najbliższe dni też mogą takie być. Co prawda cały czas będzie mroźno, ale nie powinno padać. Z kolei w przyszłym tygodniu zapowiadana jest odwilż.
Do tej pory akcja odśnieżania Krakowa w związku z trwającymi od piątku intensywnymi opadami śniegu kosztowało ponad 10 mln zł. Tylko w ostatnią sobotę na ten cel wydano 4 miliony złotych. Śnieg zaczął sypać w sobotę po południu. Wtedy też na ulice miasta wyjechał cały sprzęt do odśnieżania – czyli 256 pługosolarek i piaskarek.
Kosztowny atak zimy w Krakowie. 10 milionów złotych na odśnieżanie w jeden weekend
Michał Lop