Jeden ze sprawców trzymał zakazany towarna dachu butiku, inny oferował papierosy bez akcyzy na przemian z butami, którymi oficjalnie handlował.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze przeprowadzili zmasowane działania w ramach przeciwdziałania handlu tytoniem i papierosami bez polskiej akcyzy na jednym z palców targowych Białego Prądnika.
W trakcie akcji policjanci kryminalni wraz z dzielnicowymi obserwowali m.in. trzech mężczyzn, którzy na targowisku mieli handlować papierosami bez akcyzy. – W pewnym momencie zauważyli, jak jeden z nich wchodzi na dach pobliskiego butiku. Kiedy zszedł, w ręce trzymał karton papierosów . W związku z podejrzeniem zaistnienia przestępstwa policjanci przystąpili do legitymowania i kontroli osobistej całej trójki – mówi nam Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie.
Okazało się, że 16-letni mężczyzna, który był na dachu, ma jeszcze paczki papierosów poupychane w kieszeniach spodni. Na dachu butiku znaleziono dwie torby oraz plecak z paczkami papierosów oraz susz roślinny koloru brunatnego.
– Policjanci dokonali również przeszukania samochodu należącego do kolejnego z mężczyzn, 21-latka, w którym znaleziono ponad 3 tys. złotych, mogących pochodzić z nielegalnej sprzedaży. W trakcie trwania działań do podejrzanych i policjantów podeszła kobieta z pytaniem czy mają może w sprzedaży papierosy bez akcyzy i w jakiej są cenie. Policjanci zatrzymali 2 mężczyzn uczestniczących w nielegalnym procederze (sprawa 16-latka trafiła do ogniwa zajmującego się nieletnimi) oraz zabezpieczyli wyroby tytoniowe – dodaje Cisło.
W tym czasie inni funkcjonariusze z tego komisariatu obserwowali kolejnego mężczyznę podejrzewanego o handel wyrobami bez akcyzy (człowiek ten posiada na placu stoisko z butami). Około godz. 10, 38-latek wyszedł z centrum handlowego i skierował się na pobliski parking. Kiedy z zaparkowanego tutaj samochodu Ford Mondeo zaczął wyciągać paczki papierosów policjanci podjęli interwencję. Podczas przeszukania stoiska oraz samochodu zabezpieczono łącznie 360 paczek papierosów z przemytu. Ponieważ mężczyzna miał posiadać garaż na Prądniku Czerwonym, gdzie miał ukrywać większą ilość towaru policjanci zatrzymali go celem przeprowadzenia dalszych czynności.
Sprawa została przekazana do prowadzenia do Małopolskiego Urzędu Celno – Skarbowego w Krakowie.
(ip)
fot. materiały operacyjne KWP w Krakowie