– To jest skandal i lepiej żebym nie poznał w najbliższym czasie żadnego urzędnika z ZIKiTu – piekli się Pan Jan Koper, mieszkaniec Kurdwanowa. To tylko jedna z nerwowych reakcji na poczynania Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który w ostatnich dniach postanowił sparaliżować komunikacyjne życie południowej części Krakowa, a to nie koniec. W najbliższy piątek utrudnienia pojawią się również na ul. Igołomskiej i ul. Ptaszyckiego.
Od kilku dni południowa część Krakowa stoi w kilometrowych korkach, bo kolejarze PKP PLK oraz ZIKiT zdecydowali o zamknięciu estakady im. Obrońców Lwowa nad skrzyżowaniem ul. Powstańców Śląskich – Wielicka – Powstańców Wielkopolskich. By zdążyć przed Światowymi Dniami Młodzieży, ZIKiT zapowiedział również start remontów nakładkowych, które wczoraj (15 marca, przyp. red.) rozpoczęły się na ul. Skotnickiej, a jutro (17 marca, przyp. red.) rozpoczną się na ul. Nowosądeckiej. W najbliższym czasie, bo od soboty 19 marca drogowcy pojawią się również na ul. Brożka, a od 5 kwietnia ruszy remont ul. Zakopiańskiej.
Dla kierowców, kumulacja prac związana z budową łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie – Kraków Krzemionki, budową węzła S7 z ul. Igołomską i ul. Ptaszyckiego oraz start remontów nakładkowych oznacza spore problemy. Kraków zamyka się bowiem nie tylko od południa, ale także od wschodu, co z pewnością przełoży się na utrudnienia również w innych rejonach miasta.
Korki na drogach i w tramwajach
Część kierowców zdążyła już zrezygnować z podróżowania samochodem i przesiadła się na komunikację miejską, która – jak z dumą podkreślają przedstawiciele Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, kursuje po ul. Wielickiej bez problemów, do dzisiaj. – Po dwóch dniach, gdy w korkach spędziłem w sumie 5,5 godziny postanowiłem, że pojadę do pracy tramwajem. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że nie zmieściłem się do środka i musiałem czekać na kolejny kurs – tłumaczy Jan Koper. – ZIKiT zachęcił do przesiadania się na komunikację miejską, ale w obliczu dramatu, który urządził kierowcom, żaden „alfa i omega” nie wpadł na pomysł zwiększenia częstotliwości kursowania tramwajów – dodaje wściekły mieszkaniec Kurdwanowa.
Urzędnicy chwalą się, że apele do kierowców przyniosły skutek i część zmotoryzowanych, przesiadła się do komunikacji miejskiej, efekty? Widoczne gołym okiem – korki zmniejszyły się. – Bo przeniosły się do tramwajów i zapewne w inne rejony miasta – podsumowuje Koper. – Ruch w tramwaju wyraźnie się zwiększył od poniedziałku, choć ja jeżdże po 6 więc nie ma sytuacji, że ktoś nie mieści się do środka, ale jedziemy „na misia” – pisze jedna z naszych czytelniczek, „Karol-inna”.
Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec problemów dla pasażerów komunikacji miejskiej. W najbliższy piątek (18 marca, przyp. red.) o godz. 24.00 utrudnienia pojawią się na wschodzie Krakowa, o czym informowaliśmy już wczoraj na KRKnews.pl. Rozpoczną się tam prace związane z budową węzła drogi S7 z ul. Igołomską i Ptaszyckiego w rejonie Kopca Wandy. GDDKiA, która odpowiada za remont, zapowiada że ruch samochodowy zostanie utrzymany, ale nie unikniemy utrudnień i czasowych zwężeń dróg, co z pewnością przełoży się na dodatkowe korki w tym rejonie. Największe utrudnienia dotkną jednak pasażerów komunikacji miejskiej, gdyż prace skupią się na przebudowie odcinka 1,5 km torów, które obecnie kolidują z planowaną trasą S7, pojawią się duże zmiany w kursowaniu autobusów i tramwajów, co może wpłynąć na zwiększenie ruchu samochodowego w tym rejonie. O zmianach w kursowaniu komunikacji miejskiej, które będą obowiązywały w rejonie Kopca Wandy, pisaliśmy tutaj.
„Nie mamy Pana płaszcza i co…”
Kierowcy chcący uniknąć stania w kilometrowych korkach… powinni przesiąść się na środki transportu powietrznego ew. na skutery i motocykle. Wszystko wskazuje bowiem na to, że urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w związku z przygotowaniami do Światowych Dni Młodzieży, postanowili rzucić na pokład wszystkie możliwe siły i zaległości kilku lat nadrobić w ciągu kilku miesięcy, które dla krakowian mogą zamienić się w prawdziwą gehennę.
(pt)