Polacy najbardziej tęsknią za usługami fryzjerskimi i kosmetycznymi, ich odmrożenia chce blisko 70 proc. badanych – wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.
Co ciekawe, zbliżone zdanie na ten temat mają zarówno kobiety (72 proc.), jak i mężczyźni (63 proc.).
Czy wobec tego rząd powinien szybciej otworzyć salony? – Można by się z tym zgodzić, ale tylko w odniesieniu do fryzjerów. Salony kosmetyczne to bardzo bliski kontakt twarzą w twarz. Na to jest stanowczo za wcześnie – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Robert Flisiak, lekarz zakaźnik, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
Polacy tęsknią również za prywatnymi gabinetami lekarskimi (54,3 proc.), szkołami, przedszkolami i żłobkami (38,1 proc.), restauracjami i barami (30,1 proc.), siłowniami (16,8 proc.), kościołami (14,1 proc.), zorganizowanym wypoczynkiem (10,6 proc.), teatrami i kinami (7,1 proc.), zawodami sportowymi (6,2 proc.), zgromadzeniami publicznymi (4 proc.), dyskotekami, miejscami rozgrywki (1,1 proc.).
Więcej w „Rzeczpospolitej”.
jk