Kraków jako pierwszy miał wprowadzić system roweru miejskiego oparty wyłącznie na elektrycznych rowerach. Nie znaleziono jednak chętnych, którzy chcieliby sfinansować projekt. W tej sytuacji stanął on pod znakiem zapytania.
– Teraz urzędnicy zastanawiają się, czy ogłaszać przetarg na operatora, który uruchomi system elektrycznych rowerów ze wsparciem z miejskiej kasy. Tyle tylko, że nawet jeśli uda się wyłonić firmę, to problemem może okazać się zakup samych rowerów – informuje Radio Kraków.
System miał wystartować w wakacje, ale wokół tego pojawia się coraz więcej znaków zapytania. Decyzja o tym, czy przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku, ma zapaść w przyszłym tygodniu.