Władze Krakowa ogłosiły plany emisji obligacji komunalnych o łącznej wartości 200 milionów złotych. Środki te mają zostać przeznaczone na spłatę wcześniejszych zobowiązań miasta, w tym emisji poprzednich obligacji oraz zaciągniętych pożyczek i kredytów. O tym, czy władze Krakowa wyemitują nowe obligację zdecydują radni miasta.
Planowana emisja obejmie 200 tysięcy obligacji o wartości nominalnej 1 tysiąca złotych każda, co łącznie daje kwotę 200 milionów złotych. Obligacje będą rejestrowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych i mogą być wprowadzone do obrotu na rynku regulowanym lub alternatywnym systemie obrotu. Środki uzyskane z emisji pozwolą Krakowowi na poprawę płynności finansowej oraz na efektywną obsługę bieżących zobowiązań.
Harmonogram spłaty obligacji rozłożony jest na 10 lat, począwszy od 2030 roku, kiedy to co roku miasto będzie spłacało 20 milionów złotych. Oprocentowanie obligacji będzie zmienne i naliczane co najmniej raz w roku.
– Środki uzyskane z emisji obligacji komunalnych zostaną przeznaczone na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu emisji obligacji oraz zaciągniętych kredytów i pożyczek. Emisja obligacji w całości przeprowadzona zostanie w 2024 – czytamy w uzasadnieniu uchwały o emisji obligacji.
Władze Krakowa podkreślają, że decyzja o emisji obligacji to element długofalowej strategii zarządzania długiem publicznym. – Działanie to ma na celu nie tylko spłatę istniejących zobowiązań, ale także utrzymanie stabilnej sytuacji finansowej miasta w obliczu rosnących wyzwań ekonomicznych – twierdzi urząd miasta.
Zadłużenie Krakowa w 2024 roku miało wynieść ponad 6,5 mld zł. Takie były założenia budżetu przedstawionego opinii publicznej pod koniec ubiegłego roku.
W 2024 roku Kraków planował budżet z dochodami na poziomie prawie 8 mld zł oraz wydatkami wynoszącymi 8,558 mld zł, co miało skutkować deficytem w wysokości około 564 mln zł. Deficyt ten miasto zamierzało pokryć poprzez zaciągnięcie nowych zobowiązań finansowych. Ówczesny prezydent Jacek Majchrowski podkreślał trudności związane z inflacją, rosnącymi cenami energii i presją płacową, ale zaznaczał, że zadłużenie miasta mieściło się w dopuszczalnych limitach, a agencje ratingowe oceniały kondycję finansową Krakowa jako stabilną.
Największą część wydatków (7,553 mld zł) miały stanowić wydatki bieżące, z czego 31,8% było przeznaczone na edukację, 15,8% na transport i łączność, a 9,6% na gospodarkę komunalną. Inwestycje majątkowe zaplanowano na poziomie 1,004 mld zł, z czego 864 mln zł miało być przeznaczone na program inwestycyjny, obejmujący m.in. rozbudowę infrastruktury drogowej i komunikacyjnej oraz realizację projektów w zakresie zieleni miejskiej, edukacji i kultury.
Patrycja Bliska