Wybory na prezydenta Krakowa. Niespodziewana rezygnacja jednego z kandydatów

Mateusz Jaśko rezygnuje ze startu na stanowisko prezydenta Krakowa w najbliższych wyborach. Jak tłumaczy, powodami są względy zdrowotne oraz śmierć matki.

 – Chyba będę musiał chwilę odpocząć. Nie wiem, czy potrwa to godzinę, jeden dzień, tydzień czy miesiąc. Faktem jest jednak to, że na walkę z reżimem Urzędem Miasta Krakowa, skorumpowanymi dziennikarzami czy wymiarem sprawiedliwości, poświęciłem swoje zdrowie, swoje pieniądze i czas, który mogłem spędzić z rodziną. Czas, którego jak widać już nie odzyskam” – napisał Mateusz Jaśko w mediach społecznościowych.

– Od jakiegoś czasu nie miałem już siły ciągnąć tego trollingu. Nie ma się co oszukiwać. Czuję się słabo psychicznie oraz fizycznie. Start w wyborach to naprawdę ciężka praca. System, który wspiera mafijne układy partyjne, każe nam, zwykłym mieszkańcom włożyć sto razy więcej pracy niż tym, którzy nas na co dzień okradają. Niemniej jednak i tak miałem przygotowaną dla Was alternatywę w postaci innych kandydatów startujących z naszych list (…). Rozważając wycofanie się ze startu na prezydenta miałem jednak startować na radnego. Przygotować listy, pomóc naszej kandydatce/ kandydatowi w starcie i w ogóle. Miałem ogarnąć to tak żeby było jeszcze lepiej niż jak bym sam startował. Wiadomo że dla niektórych potencjalnych kandydatów czy wyborców byłem zbyt kontrowersyjny. Niestety plany się zmieniły (…). Chyba będę musiał chwilę odpocząć (…) – napisał Mateusz Jaśko.

O urząd włodarza stolicy Małopolski oficjalnie ubiegają się prof. Stanisław Mazur, poseł KO Aleksander Miszalski, radny Łukasz Gibała, wiceprezydent miasta Andrzej Kulig, muzyk Marcin Bzyk-Bąk, poseł Trzeciej Drogi Rafała Komarewicz oraz poseł Konrad Berkowicz, kandydat Konfederacji oraz stowarzyszenia Bezpartyjni Samorządowcy Małopolski

Nowy sondaż prezydencki. Rozpoczęła się kampania. Na razie Gibała traci, zyskuje Kulig

Najnowsze

Co w Krakowie