Krakowianie muszą biegać przez przejścia dla pieszych. Miejski Inżynier Ruchu problemu nie widzi

Długie pasy – krótkie zielone światło. Taki problem występuje na wielu krakowskich przejściach dla pieszych. Widoczne jest to np. na przejściu przez most Dębnicki. Nie jest to utrudnienie jedynie dla osób starszych czy mniej sprawnych fizycznie. Zdążyć przejść przez pasy w tym miejscu – to  prawdziwa sztuka.

Żeby pokonać przejście dla pieszych na moście Dębnickim nie wystarczy zdecydowanie przyspieszyć. „Jestem jeszcze w miarę młoda, a musiałam podbiec na ostatnim metrze. To spore wyzwanie dla osób starszych – czytamy wpisy w mediach społecznościowych dotyczących poruszania się po Krakowie. Takich opinii jest zdecydowanie więcej. Zdaniem mieszkańców w Krakowie  jest kilkanaście przejść dla pieszych, na których czas trwania zielonego światła wymusza niemal przebiegnięcie na drugą stronę ulicy. 

Postanowiliśmy sami sprawdzić ile w tym miejscu trwa zielone światło? Zmierzyliśmy – zielone światło pali się tu dokładnie 12 sekund sekund. I żeby przekroczyć je zgodnie z przepisami, o spokojnym marszu możemy zapomnieć. Nie wszyscy piesi są w stanie przejść przez przejście szybkim krokiem czy podbiec. Dla nich krótkie zielone światło jest bardzo uciążliwe i bardzo niebezpieczne. Piesi często czują się pomijani i stawiani na drugim miejscu – po kierowcach.

Miejska Inżynier Ruchu potwierdza nasze spostrzeżenia  – „7 lipca 2023 r. wprowadzono  zmianę, w wyniku której minimalna długość sygnału zielonego na przejściu dla pieszych i przejeździe dla rowerzystów przez most Dębnicki wynosi 8 sekund oraz każdorazowo 4 sekundy sygnału zielonego migającego, który traktowany jest jako sygnał zezwalający na wejście na przejście dla pieszych”.

To ile czasu pali się zielone światło dla pieszych zależy od przepisów i długości przejścia – wyjaśniają urzędnicy. Choć to dość zawiłe tłumaczenie. Jak tłumaczy MIR prędkość pieszego przyjmowana do obliczenia minimalnej długości światła zielonego na przejściu dla pieszych wynosi 1,4 m/s (5 km/h). – „Biorąc pod uwagę fakt, że piesi i rowerzyści przekraczający most Dębnicki mają do pokonania 2 pasy ruchu, których szerokość wynosi około 6 metrów, powyższy czas trwania sygnałów zielonych stanowi wartość wystarczającą do bezpiecznego przekroczenia jezdni, nawet w przypadku osób o obniżonej sprawności ruchowej”

Urzędnicy tłumaczą, że piesi, którzy wchodzą na przejście dla pieszych w trakcie nadawania sygnału zielonego migającego mogą bezpiecznie dojść na sygnale czerwonym do końca przejścia dla pieszych, co wynika z zapewnionych czasów bezpieczeństwa między strumieniami kolizyjnymi, które każdorazowo uwzględniane są podczas projektowania programu sygnalizacji świetlnej.

Trudno jednak przyjąć takie wyjaśnienia. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie poniżej, aby zobaczyć, ze większość pieszych znajduje się na środku pasów, gdy światło jest już czerwone.  Wydaje się więc, że światło zielone dla pieszych trwa w tym miejscu poprostu za krótko. 

fot. KRKNews.pl

Miejski Inżynier Ruchu problemu jednak nie widzi – „Na podstawie nagrań z kamer monitoringu wizyjnego nie stwierdzono problemów z pokonywaniem przedmiotowego przejścia przez niechronionych uczestników ruchu drogowego”. Jednocześnie nie ma planów aby zielone światło dla pieszych wydłużyć. – „W chwili obecnej nie przewiduje się wydłużenia sygnału zielonego na przejściu dla pieszych przez most Dębnicki.

Jarek Strzeboński

Na most Dębnicki powróci „zielona strzałka”?

25 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie