Badania wykazały ewidentny związek pomiędzy poziomem zanieczyszczenia środowiska, a poziomem nawilżenia skóry. Co to oznacza dla nas, mieszkanek Krakowa? Mieszkając w Krakowie, przy obecnym stopniu zanieczyszczenia środowiska wpływamy niekorzystnie na stan naszej skóry. Osłabiamy jej barierę ochronną, co niesie za sobą daleko idące skutki – pisze dla KRKnews.pl międzynarodowy ekspert w dziedzinie kosmetologii, dr n. med. Izabela Załęska*.
Miasto, w którym żyjemy, dynamicznie się rozwija, poszerza swoje granice, mamy w nim też coraz więcej udogodnień życia codziennego. Niestety nie jest to obojętne dla wzrostu zanieczyszczenia środowiska, które w ostatnim czasie jest alarmująco wysokie. Mieszkanki Krakowa to dynamiczne, eleganckie kobiety, które przykładają ogromną wagę do zdrowego stylu życia i wyglądu zewnętrznego.
Kraków zasługuje na szczególną uwagę
Na co dzień korzystając z usług gabinetów estetycznych i centrów medycyny estetycznej poprawiamy swoją urodę i staramy się zachować młody wygląd. Niestety, zapominamy, że miejsce, w którym żyjemy często inicjuje podstawowe problemy skórne, a zwiększony poziom utraty wody powoduje przyspieszony proces starzenia. Na szczęście dynamicznie rozwijający się sektor kosmetologii i estetyki przygotowując linie kosmetyczne dla kobiet żyjących w dużych aglomeracjach spieszy na ratunek naszej skórze.
Według Światowej Organizacji Zdrowia zaledwie 12% ludzi na całym świecie mieszka w miastach, w których powietrze jest zgodne z obowiązującymi normami. W dużych aglomeracjach miejskich żyje 54% światowej populacji, zanieczyszczenie środowiska wzrasta, a Kraków zasługuje tutaj na szczególną uwagę.
W ostatnim czasie przeprowadzono szereg badań, które miały na celu porównanie stanu skóry kobiet mieszkających w różnych warunkach klimatycznych oraz w miejscach o różnym stopniu zanieczyszczenia środowiska. Badania wykazały ewidentny związek pomiędzy poziomem zanieczyszczenia środowiska, a poziomem nawilżenia skóry. Co to oznacza dla nas, mieszkanek Krakowa?
Gorszy stan skóry
Okazuje się, że grupa kobiet żyjąca w zanieczyszczonej okolicy, pomimo stosowania tej samej pielęgnacji skóry znakomitymi preparatami nawilżającymi, ma znacznie gorszy stan skóry niż kobiety stosujące takie same preparaty, ale żyjące na terenie mniej zanieczyszczonym. Badania wykazały również, że u mieszkanek zanieczyszczonych terenów, zauważono bardzo niski poziom ważnych biomarkerów, których tak znaczny niedobór stanowi poważne zagrożenie dla funkcji ochronnej skóry.
Wnioski są proste i niezaprzeczalne. Mieszkając w Krakowie, przy obecnym stopniu zanieczyszczenia środowiska wpływamy niekorzystnie na stan naszej skóry. Osłabiamy jej barierę ochronną, co niesie za sobą daleko idące skutki.
Wolnorodnikowa Teoria Starzenia
Analizują krótko, co i jak działa tak niekorzystnie na naszą skórę, należy wskazać, że zanieczyszczenia stanowią zbiory związków gazowych i cząsteczek stałych, takich jak PM 2,5 – drobne cząstki pyłu, miejski kurz, ekstrakty węglowe oraz spaliny z silników samochodowych. Należy zwrócić uwagę, że większość z nas słusznie skupia swoją uwagę głównie na cząstkach pyłu. To one niosą za sobą ponad 150 różnych substancji chemicznych stanowiących zagrożenie dla skóry.
Powyższe związki oddziaływują na skórę uruchamiając proces o nazwie stres oksydacyjny. Jest to uwalniane w organizmie cząsteczek nazywanych wolnymi rodnikami lub reaktywnymi formami tlenu. Ciekawa dla nas zatem, a jednocześnie spędzająca sen z powiek wielu kobiet jest Wolnorodnikowa Teoria Starzenia, która dowodzi, że starzejemy się z powodu narastającej z upływem czasu liczby uszkodzeń komórkowych spowodowanych działaniem wolnych rodników. Nic dziwnego, skoro większość z nich posiada silną zdolność uszkadzania wszystkich struktur komórkowych, łącznie z lipidami i proteinami.
Przy normalnym i niezaburzonym procesie fizjologicznym skóry, wolne rodniki są wychwytywane i zobojętniane przez związki przeciwutleniające, antyoksydanty. Kiedy jednak skóra z różnych względów traci tę zdolność, dezaktywowanie wolnych rodników maleje. Wynikiem tego procesu jest uszkodzenie wszystkich elementów komórek skóry.
Jak się bronić?
Zupełny brak ochrony odkrytych powierzchni ciała przed ekspozycją na zanieczyszczenia w dużych aglomeracjach miejskich, może aktywować uwalnianie wolnych rodników uszkadzających skórę. Dodatkowo zanieczyszczenia nasilają negatywne skutki ekspozycji na słońce, przyspieszając stres oksydacyjny. Nie brzmi to optymistycznie, ale jak wspomniałam na początku, mamy pewne rozwiązania polepszające opisaną powyżej, niekorzystna sytuację.
Pierwsze z nich, łatwe do samodzielnego zastosowania w domu, to linie kosmetyczne specjalnie przygotowane dla kobiet żyjących w dużych i zanieczyszczonych aglomeracjach miejskich. Preparaty, w których opatentowane składniki, zabezpieczają skórę i pomagają w zapobieganiu szkodliwym procesom.
Druga recepta, na polepszenie stanu skóry, to profesjonalne zabiegi w gabinetach kosmetologicznych i gabinetach medycyny estetycznej w tym np. Carboxyterapia, czyli kontrolowane wstrzykiwanie CO2.
O zaletach stosowania poszczególnych produktów i zabiegów oraz o tym, które z nich będą najlepszym ratunkiem dla naszej skory napisze w kolejnym artykule na KRKnews.pl, już za dwa tygodnie.
dr Izabela Załęska
fot. (u góry strony): Andy M Taylor via Foter.com
* Dr n. med. Izabela Załęska – międzynarodowy ekspert w dziedzinie Kosmetologii, specjalista z zakresu Kosmetologii Estetycznej i Medycznej. Wieloletni praktyk, trener, a także nauczyciel akademicki. Adiunkt na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie oraz Koordynator kierunku Kosmetologia w PPWSZ w Nowym Targu. Pasje: sport, dieta,muzyka i macierzyństwo. E-mail: Izaleska@icloud.com
