Krakowska radna ma już dość. „Rozumiem jej rozgoryczenie, ale…”

– Rozumiem rozgoryczenie Małgorzaty Jantos, ale dyżury są przecież obowiązkiem tak radnych jak parlamentarzystów i nie powinno się z nich rezygnować – pisze o najnowszym pomyśle krakowskiej radnej dr Jerzy Bukowski.

Radna Koalicji Obywatelskiej doktor Małgorzata Jantos poinformowała na Facebooku, że likwiduje swoje dyżury, bo nie ma już siły borykać się z problemami, z jakimi zgłaszają się do niej mieszkańcy Krakowa.

Kontakt z nią będzie możliwy wyłącznie na Facebooku. Każdy może jej tam wysłać prywatną wiadomość.

„Już nie daję rady. Otwieram Facebooka czy pocztę i wylewają się na mnie Państwa prośby, żądania, zadania, pomysły. A przecież w Radzie Miasta jest 43 osoby. I wiem o tym, że są i tacy, którzy mają Facebooka (!!!), a im Państwo zadań nie wrzucacie” – napisała dr Jantos.

Rozumiem jej rozgoryczenie, ale dyżury są przecież obowiązkiem tak radnych jak parlamentarzystów i nie powinno się z nich rezygnować.

dr Jerzy Bukowski

Najnowsze

Co w Krakowie