To było makabryczne odkrycie przy al. 29 listopada. Jeden z mieszkańców bloku zauważył ślady krwi na klatce schodowej, który prowadziły do jednego z mieszkań.
Mieszkaniec wezwał policję, która weszła do mieszkania. Tam znaleźli mężczyznę z ranami kłutymi, który już niestety nie żył.
Nie wiadomo, kto zadał ciosy ostrym narzędziem. Teraz sprawą zajmie się prokuratura.
nb