Denis Popović właśnie przechodzi do rosyjskiego Orenburga. Fani ‘Białej Gwiazdy’ raczej nie zapamiętają tego piłkarze z pięknych goli i efektownych dryblingów. Za to wszyscy zapamiętają jego szczere komentarze na Instagramie.
Słoweński pomocnik trafił do Wisły Kraków w lipcu 2015 roku. Wcześniej grał w barwach m.in. GKS-u Tychy i Olimpii Grudziądz. Popović był podstawowym Wisły. W tegorocznych rozgrywkach zagrał w 19 meczach, w których strzelił jedną bramkę. W poprzednim sezonie wychodził na boisko aż 31 razy.
Liczby nie kłamią. Słoweniec regularnie grał w Wiśle, ale nigdy nie był jej kluczową postacią. W środku pomocy zawsze przysłonił go reprezentant Polski, Krzysztof Mączyński. Chodź na boisku nie boisku nigdy nie błyszczał, to na Instagramie był prawdziwą gwiazdą.
Popović swego czasu nie szczypał się w język. Nie przeszkadzało mu, że ma publiczne konto na Instagramie. Potrafił otwarcie odpowiedzieć w komentarzach: „spier***aj”. Może to mało wyrafinowane, ale wszystko w żartach. Swoją drogą i tak nic nie przebije innego ex-Wiślaka Wilde-Donalda Guerriera, który pod jednym ze zdjęciem z nie bywałą finezją odpowiedział hejterowi: Twoja matka jest dziw*ą.
Słoweniec był królem szatni i dbał o atmosferę w klubie. Okazał wsparcie Rafałowi Pietrzakowi, gdy ten zmagał się z poważną kontuzją nogi. Nie on jeden nakręcał dobry humor w szatni. Petar Brlek i Zdenek Ondrasek byli wiernymi kompanami w żartach.
Dziś na social mediach Popovicia nie zobaczymy wulgaryzmów (być może ktoś mu powiedział, że ludzie mogą to różnie odbierać) , co raz więcej pojawia się za to zdjęć, na których dumnie prezentuje swój lifestyle. Czyżby po zakończeniu kariery chciał iść stronę blogerki modowej?
Tego nie wiadomo. Pewne jest za to, że Słoweniec przejdzie do słabego rosyjskiego klub – FK Orenburg. W kadrze Wisły zastąpią go nowe gwiazdy: Stlić i Llonch. Ale kto zastąpił go na portalach społecznościowych.
Krystian Juźwiak
Zdjęcia: Instagram
Zobacz także:
Urodził się w Polsce, zagra w reprezentacji Iraku. Jest wiślakiem