Kryzys w szpitalu dziecięcym w Prokocimiu. Odchodzą lekarze i dyrektor

Najpierw wypowiedzenia złożyło 25 lekarzy, po nich do dymisji podał się dyrektor. Sytuacja w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie Prokocimiu jest coraz trudniejsza.

W piątek, 1 października 2021 roku prof. Krzysztof Fyderek złożył rezygnację z funkcji dyrektora naczelnego Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. O swojej decyzji poinformował w mediach społecznościowych. Zaznaczył, że będzie pełnił swoją funkcję do 30 listopada, by dać czas na wyłonienie w konkursie nowego dyrektora.

Rezygnacja dotychczasowego dyrektora ma związek z obecna sytuacją w służbie zdrowia, także w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. „…w aktualnej sytuacji nie widzę możliwości poprawy sytuacji kadrowej ani finansowej szpitala. Obecny kryzys w systemie ochrony zdrowia stawia pod znakiem zapytania także ten postęp, który udało się osiągnąć w obszarze lecznictwa i poprawy satysfakcji pacjentów. Aktualny, niski poziom finansowania szpitala z jednej strony i rosnące lawinowo oczekiwania płacowe personelu z drugiej, stanowią poważne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania szpitala w obecnym kształcie” – czytam w oświadczeniu prof. Krzysztofa Fyderka.

Jego rezygnacja nastąpiła po tym, jak w kierowanej przez niego placówce wypowiedzenia złożyło 26 lekarzy. To już oznacza kłopoty z obsadą dyżurów, a wypowiedzeń może być więcej. Wypowiedzenia mają związek z ogólnopolskim protestem medyków i żądaniami podwyżek w służbie zdrowia. A szpital już ma problemy finansowe –jest zadłużony na 40 mln złotych. To efekt m.in. kosztownego remontu, rosnących kosztów i pandemii koronawirusa.

(red)

2 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie