Ksiądz W. z Archidiecezji Krakowskiej został skazany na cztery lata więzienia za czyny pedofilskie. Wyrok w jego sprawie uprawomocnił się kilka miesięcy temu, ale skazany mieszka w jednym z domów diecezjalnych. W sprawie księdza toczy się też postępowanie przed kościelnym sądem metropolitalnym w Krakowie.
O kolejnym skandalu pedofilskim alarmuje ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w artykule „Krzywda małego dziecka i jego rodziny z archidiecezji krakowskiej”, który zamieścił na swoim blogu (http://isakowicz.pl/). „Ponad rok temu zapadł wyrok w sprawie ks. W., należącego do archidiecezji krakowskiej. Wyrok, który kilka miesięcy temu uprawomocnił się, wymierza karę owemu duchownemu karę 4 lat więzienia (bez zawieszenia) za czyny pedofilskie, których dopuścił się on na przestrzeni 8 lat wobec dziecka swojej krewnej, wychowującej je w trudnych warunkach. Pierwsze molestowania miały miejsce, gdy dziecko miało zaledwie 6 lat. Sprawca do dziś jednak nie trafił do więzienie, gdyż wciąż zasłania się złym stanem zdrowia. Mieszka sobie spokojnie w jednym z domów diecezjalnych, w którym ma „wikt i opierunek” oraz opiekę ze strony sióstr zakonnych. Dom ten jest utrzymywany z ofiarności księży i ludzi świeckich” – stwierdza ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Wobec księdza pedofila od prawie 3 lat toczy się sprawa także przed sądem metropolitalnym w Krakowie, ale wciąż nie ma jej finału. – Są tylko obietnice i zwalanie winy za opieszałość na pandemię – podkreśla ksiądz Isakowicz-Zaleski. Podaje też, że rodzina pokrzywdzonej chciała spotkać się z nuncjuszem papieskim, ale do tego nie doszło.
– Trudno zrozumieć, dlaczego polski wymiar sprawiedliwości zwleka z osadzeniem skazanego w zakładzie karnym. Trudno też zrozumieć postępowanie krakowskich władz kościelnych, które w tej sprawie działają nadzwyczaj opieszale. Przede wszystkim szkoda, że arcybiskup Marek Jędraszewski lub arcybiskup Salvatore Pennacchio osobiście nie skontaktowali się z rodziną pokrzywdzonego dziecka, aby wesprzeć ich duchowo i ofiarować swoją pomoc – komentuje. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Skazany za czyny pedofilskie nadal figuruje w spisie księży Archidiecezji Krakowskiej.
(red)